Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Moderator: Moderator
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Spokojnie.. póki co nic się jeszcze nie stało. Najtrudniejszą częścią operacji będzie skłonienie ich do zweryfikowania ustawień. Dobrze by było przy tym być ;) Powinieneś wziąć mechanika na przejażdżkę i pokazać mu w czym rzecz.
Wałki są bardzo prawdopodobne i najbardziej mi tu pasują ale my też nie jesteśmy nieomylni. Równie dobrze może może wystarczyć poluzowanie motoru na poduszkach żeby sobie "wymościł legowisko".
Chociaż zastanawiam się czy to nie będzie tylko chwilowe zaleczenie objawów
Wałki są bardzo prawdopodobne i najbardziej mi tu pasują ale my też nie jesteśmy nieomylni. Równie dobrze może może wystarczyć poluzowanie motoru na poduszkach żeby sobie "wymościł legowisko".
Chociaż zastanawiam się czy to nie będzie tylko chwilowe zaleczenie objawów
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Jutro pojadę do tego serwisu i wsadzę odpowiedniego człowieka za kółko. Wtedy sam sprawdzi jak się auto zachowuje. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - dlaczego żaden z nich nie przejechał się nawet po placu ani nie przygazował, żeby sprawdzić jak silnik chodzi. Ja nawet po wymianie filtra paliwa sprawdzam jaka jest różnica (a wiemy dobrze że w Sorento jest ).
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Może sprawdził ale co miał powiedzieć, że po 14 godzinach pracy dalej nic nie wie ? .
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Sprawdziłem dzisiaj części, które zwrócili. Wymienili wszystko poza kołami łańcuchowymi. I teraz nie wiem czy koła trzeba wymieniać czy niekoniecznie, bo w instrukcji chyba pisało, że wymienić jeśli są zużyte. Dzwoniłem już do serwisu, który wymieniał rozrząd i zadeklarowali że poprawią wszystko i usuną "usterkę".
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
W teorii zęby kół dopasowują się do zużycia (rozciągania) łańcucha i powinno się zmieniać komplet. W praktyce to raczej się nie wymienia, przynajmniej nie słyszałem żeby ktoś miał tak zjedzone że nie spasowały się z nowym łańcuchem i istniała by taka konieczność. Musiała by być naprawdę katastrofa żeby padły.
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
- Student_x
- możesz mi ufać
- Posty: 1013
- Wiek: 43
- Rejestracja: niedziela, 23 października 2016, 18:16
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: Srebrno Szary
- Przebieg (km.): 307000
- Inny Samochód: Voyager RG
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 50 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
No to jeżeli nie wymieniali kół to jeszcze 500zł przepłacone masz za same graty. Szczerze, to ja bym się wk..... Jak by ktoś mi policzył 50% drożej niż jest wszędzie dostępny, plus za robotę wziął przynajmniej 100% za dużo!! No bez jaj, przepłacone 1500zł to tak z grubsza i jeszcze spartolona robota??
Ja już bym tam był i nie wyszedł bym, bez zwrotu gotówki i zostawił bym im tylko tysiaka za graty do rozrządu!!
Proszę, nawet tutaj mamy rozrząd bez kółek za 996zł http://www.kiasklep.pl/index2.php?a=sor ... aaf87c9b28
Ja już bym tam był i nie wyszedł bym, bez zwrotu gotówki i zostawił bym im tylko tysiaka za graty do rozrządu!!
Proszę, nawet tutaj mamy rozrząd bez kółek za 996zł http://www.kiasklep.pl/index2.php?a=sor ... aaf87c9b28
Będzie Ładne , Dopóki Się Nie Rozpadnie
- ronin
- możesz mi ufać
- Posty: 1402
- Wiek: 47
- Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Inny Samochód: Służbowe pędzidło
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 47 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Za graty fakt przepłacone.. ale to już z grubsza było. Co do reszty to bardzo mocno gdybamy bo tak naprawdę nie wiemy co się stało.
Czysto teoretyzując to wyłania się też opcja że łańcuch przeskoczył po zużytym kole (chociaż nie sądzę) lub nie napełnili napinaczy przed pierwszym uruchomieniem i przeskoczyło a... może to tylko jakiś banał do poprawy.
Wszystko to mniemanologia.
Czysto teoretyzując to wyłania się też opcja że łańcuch przeskoczył po zużytym kole (chociaż nie sądzę) lub nie napełnili napinaczy przed pierwszym uruchomieniem i przeskoczyło a... może to tylko jakiś banał do poprawy.
Wszystko to mniemanologia.
- Risto
- awansowałem na
- Posty: 35
- Rejestracja: niedziela, 12 marca 2017, 09:15
- Skąd jesteś: Elbląg
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: czarny
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Wymieniałem kompletny rozrząd w październiku 2017. Kształtowało się to mniej więcej tak:
Zestaw rozrządu około 1330 zł
Olej + filtr 350 zł
Uszczelniacz wału korbowego 40 zł
Płyn chłodniczy na dolewkę i inne drobne rzeczy ok. 80 zł
Robocizna 1500 zł
Razem wyszło około 3300 zł + oddzielnie spawanie dolnej obudowy, bo pękła.
Żeby mieć w miarę dojście zdejmowali chłodnicę i wentylator (sam widziałem).
Zdejmowali też miskę olejową (bo wpadły połamane ślizgi), musieli unosić silnik, bo przeszkadzała belka, więc odkręcali też poduchy. U mnie po wymianie pojawiły się lekkie drgania na biegu jałowym, ale mam nadzieję, że to tylko poduchy źle się ułożyły, bo przy 900 obrotach ustają, ponadto czasem są nieco większe, innym razem mniejsze, zależnie od temperatury na zewnątrz (?) i nie wiem czego tam jeszcze. Czekam na jakieś wiosenne ocieplenie żeby to ogarnąć.
pozdrawiam
Krzysztof
Zestaw rozrządu około 1330 zł
Olej + filtr 350 zł
Uszczelniacz wału korbowego 40 zł
Płyn chłodniczy na dolewkę i inne drobne rzeczy ok. 80 zł
Robocizna 1500 zł
Razem wyszło około 3300 zł + oddzielnie spawanie dolnej obudowy, bo pękła.
Żeby mieć w miarę dojście zdejmowali chłodnicę i wentylator (sam widziałem).
Zdejmowali też miskę olejową (bo wpadły połamane ślizgi), musieli unosić silnik, bo przeszkadzała belka, więc odkręcali też poduchy. U mnie po wymianie pojawiły się lekkie drgania na biegu jałowym, ale mam nadzieję, że to tylko poduchy źle się ułożyły, bo przy 900 obrotach ustają, ponadto czasem są nieco większe, innym razem mniejsze, zależnie od temperatury na zewnątrz (?) i nie wiem czego tam jeszcze. Czekam na jakieś wiosenne ocieplenie żeby to ogarnąć.
pozdrawiam
Krzysztof
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
U mnie doszła jeszcze wymiana koła pasowego wielorowkowego na wale silnika - to jest kolo zespolone gumą i popękało już na łączeniu. Ponoć koszt tego koła był niecałe 500zł. nie wiem ile w tym prawdy ale takie koło wymieniałem w starszym aucie i też nie było tanie.
- Student_x
- możesz mi ufać
- Posty: 1013
- Wiek: 43
- Rejestracja: niedziela, 23 października 2016, 18:16
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: Srebrno Szary
- Przebieg (km.): 307000
- Inny Samochód: Voyager RG
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 50 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
o tym kole piszecie?? https://www.pbauto.pl/kolo-pasowe-walu- ... p-935.html
Nawet SKF to koszt 300zł a to i tak jedna fabryka no i oryginalna śruba 30zł
Jak by nie patrzeć , najpierw sprawdza się cenę części, potem ustala się cenę za robociznę i pyta o cenę części.
Umawia się na robotę i przywozi swoje graty. Niestety, Duża część mechaników nabija nas w butelki.
Jeżeli rozrząd się robi 5h to już niech to ktoś dłubie cały dzień, to 1000zł za cała robotę to już na wyrost.
No ale faktycznie, mleko się rozlało
Teraz trzeba dojść jak to naprawić
Nawet SKF to koszt 300zł a to i tak jedna fabryka no i oryginalna śruba 30zł
Jak by nie patrzeć , najpierw sprawdza się cenę części, potem ustala się cenę za robociznę i pyta o cenę części.
Umawia się na robotę i przywozi swoje graty. Niestety, Duża część mechaników nabija nas w butelki.
Jeżeli rozrząd się robi 5h to już niech to ktoś dłubie cały dzień, to 1000zł za cała robotę to już na wyrost.
No ale faktycznie, mleko się rozlało
Teraz trzeba dojść jak to naprawić
Będzie Ładne , Dopóki Się Nie Rozpadnie
-
- jestem
- Posty: 5
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2017, 22:33
- Skąd jesteś: Jastrowie
- Rok: 2008
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Koledzy.Mechanicy to złodzieje.Zwolnijcie się z pracy i naprawiajcie auta,bo to żaden problem.1500 zł w 5 godzin.Powodzenia.
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11388
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
- lookhash
- To ja
- Posty: 372
- Wiek: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 1 października 2012, 21:39
- Skąd jesteś: Gdańsk
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Srebrny
- Przebieg (km.): 330000
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Odebrałem wczoraj auto. Rozrząd jest raczej w porządku. Wygląda na to, że dziwne wibracje wprowadzała spadająca z krućca rura intercoolera, którą panowie mechanicy montowali nie wycierając elementów z oleju. Dodatkowo opaska już chyba była wypracowana, więc wymieniłem na nową. Dokręciłem jeszcze taką blachę, która dociska mocowanie zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego i jednocześnie na niej zawieszone są jakieś czujniki na małych gumowych odbojach. Śruba była niedokręcona i blachy o siebie dzwoniły. Teraz jest prawie OK. Niestety jest urwana śruba mocująca plastikową osłonę wentylatora chłodnicy (dolna śruba po prawej stronie auta). Nie ma za bardzo możliwości aby tą osłonę ponownie przykręcić w tym miejscu. I podejrzewam że to ona powoduje takie buczenie - powyżej 3000 obr/min się pojawia. Jak uda mi się do badziewie jakoś zamocować to zweryfikuję czy to była przyczyna.
- Student_x
- możesz mi ufać
- Posty: 1013
- Wiek: 43
- Rejestracja: niedziela, 23 października 2016, 18:16
- Skąd jesteś: Lublin
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: Srebrno Szary
- Przebieg (km.): 307000
- Inny Samochód: Voyager RG
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 50 times
- Kontaktowanie:
Re: Problem po wymianie rozrządu 2.5CRDI
Wojtekkk pisze:Koledzy.Mechanicy to złodzieje.Zwolnijcie się z pracy i naprawiajcie auta,bo to żaden problem.1500 zł w 5 godzin.Powodzenia.
Nie rozumiem o co Ci chodzi. Pracowałem w warsztacie trzy lata i wiem na czym praca polega. Wiem jakie też są zarobki i realia. Normalny rozrząd na pasku bierzesz 250zł, czasami jak w audi , trzeba albo odsuwać przód , albo go zdjąć, bo czasami nie da się odkręcić śruby na Wale. No zdarzają się takie co na klucz krzyżowy i przedłóżki po ok 1,5m i dopiero idzie Sa auta, V6 , gdzie silnik poprzecznie wsadzony i żeby zrobić rozrząd, spędzasz nad nim dzień z nadgodzinami
i co powiesz komuś 1000zł? To Cię gościu wyśmieje. za takie problemowe to 500zł. Tak jak pisałem. 2-2,5tys.zł bierze się za rozrząd w TDIku 4,2, 6.0 itp.
Za godzine pracy w Warsztacie mamy cenę od 50 do max. 100zł. Jeżeli wymiana rozrządu trwa 5h to płacimy 500zł. Godzina pracy w ASO to koszt ok. 200zł wtedy zapłacimy 1000zł za rozrzad. Więc jeżeli byśmy mechanikowi zapłacili 1000zł za taka robotą to już chyba dość wygórowana cena ale to co powyżej to jest po prostu złodziejstwo i nie bójmy sie rzeczy nazywać po imieniu.
Idąc tym tropem to za wymianę tarcz i klocków z przodu, oczyszczenie i ogólnie doprowadzenie hamulców by to działo, to ok. 100zł , Robi sie to ok. godziny , jak sa jakies problemy, to można i dwie godziny spędzić nad autem ale wtedy weźmiesz 120-150zł jak trzeba wymienić gumki na tłoczkach.
To w takim razie ciekawe czy Wojtuś był byś zadowolony, gdybym za zwykłą taką robotę wziął 200zł a za taką z wymianą gumek 300-400zł.
Nie przesadzajmy, z tymi cenami. Co można to można, ale nie okradać się wzajemnie.
Najgorsze jest to, że jak jedziesz do mechanika to on Ci za taki rozrząd krzyknie po złodziejsku 1500zł , to potem nich przyjedzie do mnie i ja mu powiem że za cyklinowanie normalnie to 25zł , ale po złodziejsku bym mu krzyknął 40-50zł to by mnie wyśmiał , popukał się w głowę i wyszedł!!
Taka jest prawda, nie wiem po co bronić mechaniora, skoro w druga stronę on nie będzie skory też tak po złodziejsku płacić, bo stawka ogólnie jest niższa!!
Będzie Ładne , Dopóki Się Nie Rozpadnie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości