Polski Klub Kia Sorento

Instrukcja serwisowa mówi wyraźnie aby za każdym razem przykręcać nowe śruby, jak chcesz mieć wtryskiwacz wbity w maskę to próbuj szczęścia

Tu zobacz śruby , http://www.kiasklep.pl/index2.php?a=sor ... 3e60a099a7

A więc uszczelki nowe , Kia ładnie odpaliła , równo silnik pracuje , ma swoją moc,139 km na hamowni , nic nie dymi , ale chucha z pod korka dalej trochę to dla mnie dziwne , ponieważ od wymiany do wymiany oleju nie ubywa , turbo suche jak pieprz ,rura od filtra idealna niema w niej nawet tłustego nalotu , rurka od pokrywy do filtra ,czyli odma wygląda jak by wyszła ze sklepu , teraz już niwiem , drążyć temat dalej, dać spokój? Jeszcze będę się próbował wbić do p.Orła może zdecyduje wziąć czołg na diagnozę , jeżeli nie to trudno ale żaden majster z mojej okolicy łap tam nie wsadzi jeżeli macie jakieś pomysły to proszę pisać

Moc jest, oleju nie ubywa to po co drążyć temat?
Jeśli chcesz mieć 100% pewność to zrób pomiary ciśnienia sprężania na cylindrach.

Przecież w skrzyni korbowej tworzy się nadciśnienie , po to jest odma żeby odprowadzić to powietrze . Jeżeli zdejmiesz korek a otwór masz większy pod korkiem niż w odmie , to naturalnym jest że część powietrza tamtędy będzie się wydobywać . Zatkaj odmę a poleci jeszcze więcej . Myślę że trochę to Ciebie uspokoi .

Wszystko się zgadza, coś tam musi dmuchać , siedzę przed tym samochodem i zachodzę w głowę ,wszystko jest tak jak powinno ,suche ,czyste , lśniące , jest jakieś dmuchanie z pod korka , korek po odkręceniu nie spada , czyli to przełknąć mogę , teraz tak wyciągam bagnet i kilka kropelek wyskoczyło z rurki bagnetu , ku...a już mnie głowa boli

A gdzie jest powiedziane żeby wyciągać bagnet podczas pracy silnika , przecież w ten sposób odtykasz jeszcze jeden otwór z pod skrzyni korbowej , a że tam jest olej w rurce to zawsze kropelka może polecieć . Jedno co możesz zdobić to sprawdź rurkę odmy , czy jest drożna . A resztę zostaw w spokoju , wszystko masz dobrze .

Już sprawdziłem, jest drożna , dzięki za pomoc , więc idę odpoczywać , zrobiłem wszystko co mogłem , mam czyste sumienie

Panowie poradźcie!
Czy przez źle wykonaną wymianę podkładek wtryskiwaczy i oringów silnik może dmuchać spalinami przez odmę i korek wlewu?
Przed wymianą tego nie było, tylko lekkie dmuchanie z wlewu, prawie niezauważalne.
Chyba silnik tak szybko i nagle nie skończył się. Oleju nie ubywa i nie kopci. Jedynie na wysokich obrotach puści chmurę czarnego.

Oczywiście, że może. Może również jeśli zastosuje się nieodpowiednie podkładki, nieoczyszczone gniazda, nieprawidłowy montaż.
Wszystko w tym wątku, w punktach opisał lopunia.

Dzięki za szybką odpowiedź.
Podkładki, oringi i śruby oryginalne, ale gniazda nie były frezowane. Trzeba więc będzie wszystko od nowa zrobić. Mam nadzieję, że to właśnie z tym problem.
Już byłem straszony uszkodzonymi pierścieniami, tłokami i uszczelką pod głowicą.

Problem rozwiązany. Śruba na czwartym wtrysku była poluzowana.