Odpala z plaka

[pepekmaster]

Test z przed pół roku, dziś zrobię drugi i zobaczymy

[Bodzion]

Skoro pompa sprawna. zawór na listwie sprawny to... to na 99% wtryski.
Test przelewowy Cię zapewne zdziwi
Ten który powyżej zamieściłeś, jest jak rozumiem z okresu gdy palił bez problemu ?

[Student_x]

Przez pół roku mogło się wiele zmienić z wtryskami

[kamax]

Z opowieści kolegi który pracował w warsztacie zajmującym się naprawą pomp wtryskowych i wtryskiwaczy wiem , że niektórzy mechanicy zamiast naprawiać wtryski myją je tylko w myjkach ultradzwiękowych, a kasują za regeneracje.
Pomaga to na jakiś czas jeżeli problem powraca i wtrysk nie 3ma parametrów to wtedy robią regeneracje niby w ramach gwarancji. Klient zadowolony i chwali zakład za warunki gwarancji.
Albo mówia właścicielowi auta ,że regenerowali wtrysk nr 1 (który był sprawny) a naprawde myli wtrysk nr 3 więc jak auto znowu przyjedzie to regenerują ten wtrysk który wcześniej umyli , a kasuja za regeneracje kolejnego który był sprawny.
Pewnie jet spora część klientów , którzy płacą za regeneracje tych wtrysków w innych warsztatach.

[pepekmaster]

Teraz sprawdziłem czy podczas odlaczonego regulatora oraz wtrysków, po kręceniu rozrusznikiem nabije na listę około 1000 bar, tak jak na filmiku który podesłałem, niestety nabił tylko 100, :-) więc teraz wiem że coś nie tak, tylko czy aby na pewno wtryski? Czy tak mi sprawdził pompe... odpale zaraz z plaka i zobaczę przelewy. Test przelewowy z teraz..

[vokal]

Ile czasu trwał test?

[pepekmaster]

Zaledwie 10 sekund trwał

[Bodzion]

I wszystko jasne, tak jak podejrzewałem po moich ostatnich przygodach z jednym zaledwie lejącym wtryskiem na powrocie.
I ciężkim odpalaniem w związku z tym.

U Ciebie wtryski od 1 do 3 do regeneracji - leją jak z wiadra.
Ten 4 pewnie też, tylko leje trochę mniej.
Przy takim laniu jak u Ciebie, pompa nigdy nie zbuduje odpowiedniego ciśnienia które pozwoli odpalić silnik.

Jak dla mnie - musisz odżałować te ok. 2500 PLN (max koszt, po ok 650 PLN za sztukę) i zrobić komplet wtrysków w Bosch.
Inaczej raczej nic z tego nie będzie.

[vokal]

No 10 sekund to masakra!
Zawory zwrotne nie trzymają już prawie wcale na wtryskach 1 i 3, a na 2 to już w ogóle nie ma zaworu i dlatego nie ma ciśnienia na listwie CR.

Teraz widać dokładnie czym różni się test Hi-Scanem od testu przelewowego.
Choć w przypadku obu tych testów sprawdza się co innego, to i tak w żaden sposób nie można zestawić ich wyników ze sobą

[pepekmaster]

Zawiozłem dziś wtryski do sprawdzenia do Boscha, końcówki które były założone są nieorginalne a gniazda przelewowe były szlifiwane, więc tak fachowcy regeneruja wtryski.. Teraz koszt regeneracji, czyli wymiany części to 550 zł od sztuki i dylemat z mojej strony, czy zrobić auto jak należy i jeździć do kolejnej jakiejs awarii, czy kupić bylejakie żeby odpalił i się go pozbyć.. masakra jakaś. Teraz wiem na pewno ze moje Sorrento było szykowane na sprzedaż po tych plasterkach które miał

[Bodzion]

Dylemat faktycznie.
Takie auto jak Twoje (i moje zresztą też) ma obecnie wartość około 15 tyś PLN.
Jeżeli masz gwarancję, że to tylko wtryski i nic innego nie jest "wyszykowane", to ja bym naprawiał.
Jeżeli obawiasz się (i masz do tego podstawy), że takich min jest więcej (turbo, reduktor, i masa innych) to chyba raczej warto się go pozbyć.
To może być skarbonka bez dna.

[Vilmos]

Jutro oddaje swoją kijankę do mechanika, na sprawdzenie wtrysków, pompy itp

[pepekmaster]

Ahh te nasze sprzęty najgorsze jest to że mechanicy nie wypowiadają się dobrze o kia, że awaryjne i wgl, że uciekają od tych aut. Tylko że na dobra sprawę wtryski nie są KIA, lecz bosch, czyli niemieckie, montowane we wszystkich autach które też się psują, więc nie kia jest awaryjne tylko podzespoły innych firm. Tak samo psuje się audi czy też BMW, dlatego chyba trzeba spiąć poślady i zrobić autko i cieszyć się puki działa szkoda tylko, że te naprawy są tak kosztowne.. niestety z autami które są po 2000 roku są problemy, a egzemplarzy bezawaryjnych jest naprawdę niewiele. Mój jest wyjątkowo awaryjny, ale myślę że te rzeczy które porobie to już będą działać i będę miał spokój. Nie obawiam się turbiny, czy też dwumasy, ale boję się o dół silnika, bo to jeszcze bardziej kosztowne od wtrysków.

[Vilmos]

Za radą zmieniłem mechanika. Nowy wczoraj orzekł, że 3 wtryski mam jak to określił śmieci. Jutro ma dać znać, czy będą regenerowane, czy będę musiał kupić nowe.

Edit.
Podobno nie wolno pisać pod swoim postem, ale nie mam wyjścia. Wczoraj odebrałem moją kijaneczkę od mechanika. Pięknie zapala od pierwszego strzału. Poprzedni mechanik po tym jak powiedziałem mu, że 1,5 roku wcześniej robiłem wtryski to postanowił zaoszczędzić sobie fatygi i tego jednak nie sprawdził. Czasami trafi człowiek na partacza.

[Andrzej]

A jaki koszt wyszedł , jeśli to nie tajemnica ?