Moja kijaneczka- trup?

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
megamajster
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 62
Wiek: 42
Rejestracja: sobota, 25 maja 2013, 09:59
Skąd jesteś: Mogilno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 159000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Moja kijaneczka- trup?

#1 Postautor: megamajster » środa, 5 lipca 2017, 11:12

Witam Wszystkich. potrzebuję pomocy- bardziej porady co robić?
Około dwa miesiące temu w moim czołgu pojawiły się wibracje silnika odczuwalne zwłaszcza na zimnym po odpaleniu, przy wyższych obrotach było lepiej. W związku z tym umówiłem się do mechanika (niestety długi termin oczekiwania, bo prawie miesiąc- okres urlopowy). W między czasie jeździłem moim wozem, pomijając wspomniane wibracje-trzęsienie na wolnych obrotach nic więcej się nie działo złego . Dodam, bo może być to ważne, że pojawiły się znaczne ilości oleju na przewodzie - odmie. Aż tu nagle- tydzień temu jadąc do Bydgoszczy-( jechałem dosyć dynamicznie), straciłem moc, silnik nie chciał już zmienić biegu - max 1,5 obr/min, zjechałem na pobocze, autem trzęsło mega mocno, więc zgasiłem silnik- auto pomoc zawiozła do mechanika-podejrzewałem wtryski, ale diagnoza okazała się gorsza- cytuję mechanika " jeden z tłoków praktycznie przestał pracować, są na nim duże przedmuchy, zostałem poinformowany, że można robić w tym przypadku jakieś szlify itp., ale podobno lepszym rozwiązaniem będzie zakupienie silnika-słupka na podmiankę. Mam teraz wielki burdel w głowie. Rozwiązania jakie przychodzą mi do głowy, to
1). zakupić silnik-słupek - koszt z tego co widziałem około 4000zł- i praktycznie trochę tak w ciemno chyba zakup
2). zakupić Kia Angolka- koszt około 7000zł jeżdżąca sprawna, zrobić podmiankę silnika - resztę sprzedać żeby trochę koszt zakupu się zwrócił
3). Wystawić na sprzedaż moją lalunię w takim stanie jakim jest i tu pytanie- ile Drodzy koledzy i koleżanki jestem w stanie realnie dostać za kijaneczkę z taką usterką: oczywiście tutaj trochę info o mojej furmance:
rok 2004 czarna
2,5 crdi
bogato wyposażona: klima auto, skóry beżowe, szyber dach elekt. , tempomat, zawieszenie oraz olej w skrzyni automatycznej (już 5-biegowej) wymieniane dwa miesiące temu, Navi 7 calowa, kamera cofania itp. i co również ważne Auto Bezwypadkowe. Trudne pytanie, ale chodzi o wartość od-do pi razy drzwi :)
Co byście zrobili na moim miejscu, jakie rozwiązanie według Was będzie najlepsze?
pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
decki
moja ranga
moja ranga
Posty: 89
Wiek: 43
Rejestracja: sobota, 17 stycznia 2015, 22:21
Skąd jesteś: mrągowo
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: srebrny
Przebieg (km.): 220000
Inny Samochód: dodge
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#2 Postautor: decki » środa, 5 lipca 2017, 19:31

Ja bym naprawiał, sprzedasz i co kupisz nowego klamota , który się też rozkraczy?
kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana

Alces64
moje konto
moje konto
Posty: 226
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 23:20
Skąd jesteś: Bielany Wrocławskie
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: blue
Przebieg (km.): 253
Inny Samochód: volvo s60
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#3 Postautor: Alces64 » środa, 5 lipca 2017, 22:40

megamajster pisze:Witam Wszystkich. potrzebuję pomocy- bardziej porady co robić?
O
Co byście zrobili na moim miejscu, jakie rozwiązanie według Was będzie najlepsze?
pozdrawiam serdecznie


Witaj w klubie:) przebieg wówczas 208 km. Kupiłem nowy-używany silnik, a w czasie remontu wyszło jeszcze sprzęgło i koło dwumasowe do wymiany. Trzy lata po zdarzeniu i kolejnych naprawach mam prawie nowy-używany i rdzewiejący wehikuł, uważam, że duże naprawy dla są nieopłacalne.
OME Lift +1" BFG AT

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#4 Postautor: Admin » czwartek, 6 lipca 2017, 08:05

Zadzwoń do Orła i opowiedz mu o tym co teraz piszesz.
Jeśli powie , że wystarczy nowy tłok i szlif to zrób to , u niego .
Jeśli powie , że całkowity remont silnika to sprzedaj auto.
Ja dwa razy robiłem remont silnika i raz kupiłem silnik od Anglika .
Tutaj są podliczone koszty: viewtopic.php?f=31&t=12983&p=196444#p196444
Wszystko było nieopłacalne i teraz , z perspektywy czasu nie robiłbym tego , tylko od razu sprzedałbym auto po pierwszej awarii.
I tak w końcu je sprzedałem z popsutym silnikiem , bo jeszcze wtedy nie było z nami Orła, ale ile mnie to kosztowało , i kasy i nerwów .
Orłowi nie zależy na naprawach Sorento , naprawia Tiry i to jest jego dochód . Naprawia Sorento bo ma sentyment , poprzez Forum , i przy okazji olbrzymią wiedzę , więc jeśli on je naprawi to wymieni i naprawi tylko to co jest konkretnie do naprawy . Dlatego koszty mogą być nawet dwukrotnie niższe niż u innych mechaników . Ale , żeby się o tym przekonać trzeba po prostu do niego zadzwonić.
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

megamajster
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 62
Wiek: 42
Rejestracja: sobota, 25 maja 2013, 09:59
Skąd jesteś: Mogilno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 159000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#5 Postautor: megamajster » piątek, 7 lipca 2017, 14:58

Wielkie podziękowanie za podzielenie się Waszymi doświadczeniami z tematu napraw i awarii. Powiem szczerze, że boję się przekładki silnika, ale też nie chciałbym tak po prostu wystawić mojej laluni na sprzedaż, bo się popsuła :( . Mam mieszane odczucia. Dbałem o Kijaneczkę jak tylko mogłem- wszystkie wymiany płynów w terminach, produkty z najwyższej półki, części jeśli już coś nawaliło tylko oryginał (chociaż szczerze powiem, że przez cztery lata pomijając rozruszniki i dwa łączniki wahacza nic się nie zepsuło, hmmm, a tu taka awaria...
Jutro dzwonię do Orła, a dzisiaj pędzę do mechanika żeby mi od a do z powiedział co jest z moim autkiem- chcę być przygotowany na różne pytania ze strony Orła, a nie odpowiadać "nie wiem" :)

Awatar użytkownika
rzeźnik
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 461
Wiek: 44
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2017, 19:33
Skąd jesteś: Szczecin
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: czarny jak diabeł ;)
Inny Samochód: Kia Rio
Has thanked: 11 times
Been thanked: 11 times
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#6 Postautor: rzeźnik » piątek, 7 lipca 2017, 19:03

:happy2: dzwoń śmiało. Jak mi padł reduktor to jego wymontowanie, przesyłka ze szczecina do Orła, naprawa i powrót do domu wyszło taniej niż tu na miejscu. I wiem co mam
...nawet najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego w pracy...

Alces64
moje konto
moje konto
Posty: 226
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 23:20
Skąd jesteś: Bielany Wrocławskie
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: blue
Przebieg (km.): 253
Inny Samochód: volvo s60
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#7 Postautor: Alces64 » piątek, 7 lipca 2017, 23:43

megamajster pisze: Mam mieszane odczucia. Dbałem o Kijaneczkę jak tylko mogłem- wszystkie wymiany płynów w terminach, produkty z najwyższej półki, części jeśli już coś nawaliło tylko oryginał (chociaż szczerze powiem, że przez cztery lata pomijając rozruszniki i dwa łączniki wahacza nic się nie zepsuło, hmmm, a tu taka awaria...


Też dbałem i dbam, ale uczucie to nieodwzajemnione :cry: , Przebieg w podpisie to na date tej awarii?
Ostatnio zmieniony sobota, 8 lipca 2017, 10:55 przez Alces64, łącznie zmieniany 1 raz.
OME Lift +1" BFG AT

megamajster
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 62
Wiek: 42
Rejestracja: sobota, 25 maja 2013, 09:59
Skąd jesteś: Mogilno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 159000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#8 Postautor: megamajster » sobota, 8 lipca 2017, 09:31

Nie, przebieg na dana chwile to 237000 km

megamajster
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 62
Wiek: 42
Rejestracja: sobota, 25 maja 2013, 09:59
Skąd jesteś: Mogilno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 159000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#9 Postautor: megamajster » sobota, 12 sierpnia 2017, 10:46

REANIMACJA UDANA !!! :)
Teraz, to ja dopiero wiem, jak silnik 2.5 CRDI powinien pracować- lepiej chodzi niż mój poprzedni przed awarią :)
Nie obyło się bez problemów w trakcie przeszczepu. Ponieważ posiadam dziwną wersję mojej kijaneczki (2004 rok, a mam już skrzynię 5-cio biegową TIPA) w trakcie montażu silnika od angolka okazało się, że wałek od skrzyni ma większą średnicę... Gdy dostałem sms-a od mechanika o treści "silnik nie pasuje..." to mnie z nóg zwaliło, ale później przyszła kolejna wiadomość "wymienimy koła zamachowe i zobaczymy" - nadszedł promyk nadziei... Oczywiście jak to w mechanice bywa często- koła zamachowego nie można było odkręcić, ale w końcu się udało. Pomijam już drobnostki, że w mojej kijance zbiornik wyrównawczy jest po lewej stronie, a w angliku po prawej- trzeba było kombinować trochę z przewodami i dorabiać nowe. Po zamontowaniu silnika kolejny problem- zawór EGR w angliku mechaniczny u mnie elektroniczny... Ludzie ile mi siwych włosów doszło na głowie przez te dwa trzy miesiące...
Ale teraz jeździ, radość po przejechaniu pierwszych metrów sprawiła, że szybko zapomniałem o problemach -jedynie przez jakiś czas mój portfel będzie o nich pamiętał :(

megamajster
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 62
Wiek: 42
Rejestracja: sobota, 25 maja 2013, 09:59
Skąd jesteś: Mogilno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 159000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Moja kijaneczka- trup?

#10 Postautor: megamajster » sobota, 12 sierpnia 2017, 10:57

Zgadza się- też tak na to patrzę... serce ponownie bije, a ja się raduję... :happy1:

Proszę nie cytować postów, pod którymi bezpośrednio odpowiadasz


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości