Odpala i gaśnie u mechanika.

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
marcinmazury
jestem
jestem
Posty: 17
Wiek: 35
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 14:51
Skąd jesteś: Ełk
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Czarny
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#16 Postautor: marcinmazury » czwartek, 8 grudnia 2016, 22:20

ronin pisze:Turbinę kto regenerował? Nie była podtarta?


Turbina była regenerowana i właśnie szefostwo powiedziało mi, że firma która to regenerowała zauważyła, że jakiś odłamek wbił się w wirnik. To może być ta zębatka zapewne?

Awatar użytkownika
staszek
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 966
Rejestracja: środa, 26 lutego 2014, 15:28
Skąd jesteś: Łódź
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: EB
Inny Samochód: Mercedes W124 230TE
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#17 Postautor: staszek » czwartek, 8 grudnia 2016, 22:22

Tak jak piszą chłopaki, pakuj to choćby w reklamówki i uciekaj do Orła. Mam nadzieję, że panowie mechanicy nie wzięli pieniędzy za tę "robotę"? Może porozmawiaj z nimi o pokryciu kosztów dalszej naprawy.

Awatar użytkownika
ronin
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1402
Wiek: 47
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Inny Samochód: Służbowe pędzidło
Has thanked: 15 times
Been thanked: 47 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#18 Postautor: ronin » czwartek, 8 grudnia 2016, 22:26

marcinmazury pisze:
ronin pisze:Turbinę kto regenerował? Nie była podtarta?


Turbina była regenerowana i właśnie szefostwo powiedziało mi że firma która to regenerowała zauważyła że jakiś odłamek wbił się w wirnik. To może być ta zębatka zapewne ?

Nie koniecznie, najpierw by musiała trafić w dolot. Tylko jak? Tak czy inaczej mnie martwią ślady podtarcia wałków i koniecznie oglądał bym dół silnika.
A tak na marginesie jeśli podstawy wałków są podtarte a widzę że są to i tak będziesz poszukiwał głowicy a przynajmniej podstaw wałków. Z tego co wiem są nie naprawialne.

Awatar użytkownika
marcinmazury
jestem
jestem
Posty: 17
Wiek: 35
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 14:51
Skąd jesteś: Ełk
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Czarny
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#19 Postautor: marcinmazury » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:07

Marek pisze:Rozumiem złość , na mechaników , sam bym też zabrał z tego warsztatu auto , tylko co z kosztami . Jeżeli to jest oficjalnie działająca firma , to zabezpieczył bym części , porobił zdjęcia , nie pozwolił bym nic zmieniać w aucie i wezwał bym rzeczoznawcę z uprawnieniami . Niech to opisze, i wystąpił bym o zwrot kosztów . A później do Orła .


Jutro będę rozmawiał na ten temat z właścicielem. Zobaczę co mi powie ale wątpię żeby coś z tego wynikło. Jak nie to będę musiał tak zrobić :palm:

Awatar użytkownika
cezio77
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1111
Wiek: 46
Rejestracja: sobota, 27 września 2014, 11:42
Skąd jesteś: Ostróda
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2007
Kolor: Czarny
Przebieg (km.): 190000
Inny Samochód: Nissan Micra
Has thanked: 45 times
Been thanked: 24 times

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#20 Postautor: cezio77 » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:11

Jeśli się pajac wszystkiego wyprze to dawaj jego namiary w wątku o warsztatach, których nie polecamy. Nasmrodzimy :angry:
"Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje".

Awatar użytkownika
marcinmazury
jestem
jestem
Posty: 17
Wiek: 35
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 14:51
Skąd jesteś: Ełk
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Czarny
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#21 Postautor: marcinmazury » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:23

ronin pisze:
marcinmazury pisze:
Turbina była regenerowana i właśnie szefostwo powiedziało mi że firma która to regenerowała zauważyła że jakiś odłamek wbił się w wirnik. To może być ta zębatka zapewne ?

Nie koniecznie, najpierw by musiała trafić w dolot. Tylko jak? Tak czy inaczej mnie martwią ślady podtarcia wałków i koniecznie oglądał bym dół silnika.
A tak na marginesie jeśli podstawy wałków są podtarte a widzę że są to i tak będziesz poszukiwał głowicy a przynajmniej podstaw wałków. Z tego co wiem są nie naprawialne.


Z tego co mi piszecie rozumiem że to świeża usterka. A to jest możliwe że przed naprawą mogłyby już być w takim stanie ? Że to już mogło być nawet jak kupiłem czyli 17 grudnia 2015 i 17 grudnia 2016 pójdzie na szrot hehe ( już mam najgorsze scenariusze w głowie) :palm: :help:

Awatar użytkownika
ronin
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1402
Wiek: 47
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Inny Samochód: Służbowe pędzidło
Has thanked: 15 times
Been thanked: 47 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#22 Postautor: ronin » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:27

teoretycznie tak

Awatar użytkownika
marcinmazury
jestem
jestem
Posty: 17
Wiek: 35
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 14:51
Skąd jesteś: Ełk
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Czarny
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#23 Postautor: marcinmazury » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:32

cezio77 pisze:Jeśli się pajac wszystkiego wyprze to dawaj jego namiary w wątku o warsztatach, których nie polecamy. Nasmrodzimy :angry:


:rolley: Cezio77 z miłą chęcią to zrobię :yes:

Awatar użytkownika
ronin
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1402
Wiek: 47
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Inny Samochód: Służbowe pędzidło
Has thanked: 15 times
Been thanked: 47 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#24 Postautor: ronin » czwartek, 8 grudnia 2016, 23:39

Mój wytrzymał dłużej, a teraz wiem, że był załatwiony już w momencie zakupu, tylko wtedy w kwestii diesla byłem zielony jak listek.
Dzisiaj na dzień dobry wynalazł bym tyle rzeczy, że oględziny trwały by góra 5 minut, odwrócił bym się na pięcie i wyśmiał sprzedawcę.
Niestety w moim przypadku nauka była bardzo droga.
Od tamtego czasu minęło 2 lata i wciąż znajduję kolejne niespodzianki, ostatnia opisana w moim wątku w dziale napęd.
Niestety, robienie w h... i oszustwa samochodowe to u nas sport narodowy.
Na pocieszenie powiem że wszystko da się naprawić, to tylko kwestia zasobności portfela.

Peter
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 929
Rejestracja: sobota, 27 lutego 2016, 22:31
Skąd jesteś: ...
Has thanked: 2 times
Been thanked: 25 times

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#25 Postautor: Peter » piątek, 9 grudnia 2016, 00:20

Jeżeli masz podejrzenia, że ten mechanik doprowadził do takiego stanu, to nie idz na rozmowę sam, wez ze sobą ze dwie osoby, najlepiej niespokrewnione z Tobą i tylko żadnych rękoczynów, to jedynie pomniejszy Twoje szanse przy ewentualnym roszczeniu. Przydała by się również jakaś osoba, która potrafiłaby wstępnie wskazać faktyczną przyczynę i ocenić skalę uszkodzeń. Z tego co opisujesz są one nie małe, więc warto to dobrze przemyśleć i rozegrać, a w razie potwierdzenia przypuszczeń zabezpieczyć auto, zrobić kosztorys uszkodzeń i wraz z pełnym materiałem dowodowym polubownie starać się o zwrot kosztów na poczet strat, każdy warsztat przecież powinien być na takie okoliczności ubezpieczony. Jeżeli pójdzie na ostro pozostaje Ci jedynie wystąpić na drogę sądową, lub obrać strategię Św. Mikołaja, który dodatkowo krzewiłby dziadostwo, ale chyba taki lekkomyślny nie jesteś. Co innego, jeżeli przyczyny powstały przed zakupem, wówczas najlepiej skłaniać się w kierunku obopólnego pokrycia strat i to bez skrupułów, mechanik powinien takie rzeczy wyłapać i poinformować Cię jeszcze przed złożeniem silnika, a skoro tego nie zrobił, interpretować ten fakt można na wiele sposobów. Walcz i nie poddawaj się, powodzenia.

Awatar użytkownika
marcinmazury
jestem
jestem
Posty: 17
Wiek: 35
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 14:51
Skąd jesteś: Ełk
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: Czarny
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#26 Postautor: marcinmazury » piątek, 9 grudnia 2016, 00:31

Dzięki Zbychu za poradę :beer: Jutro z rana biorę za telefon i będę starał się jak najlepiej to załatwić.

ronin pisze: Mój wytrzymał dłużej a teraz wiem że był załatwiony ......................................
Na pocieszenie powiem ze wszystko da się naprawić, to tylko kwestia zasobności portfela.


To ja jeszcze jestem ten początkujący zielony listek i z tymi wydatkami też ale jak tak dalej będzie się psuło ( mówię tutaj o grubszych wydatkach) będę zmuszony postawić samochód w domu i zrobię "Muzeum Sorento" dla odwiedzających. :hmm: . O tych oszustwach w tym roku to ja już też się przejechałem a i co do zasobności portfela to się szybko kurczy u mnie. :palm: Już teraz rozważam kupno roweru wymianę opon na terenowe naklejenie napisu Sorento i pojechali w teren :roftl:

Awatar użytkownika
vokal
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 6169
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
Skąd jesteś: WA/NOE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 49 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#27 Postautor: vokal » piątek, 9 grudnia 2016, 00:47

Po pokazaniu silnika orłowi i zapoznaniu się z jego zdaniem koniecznie zamieść swoją opinię o warsztacie, gdzie zostawiłeś swoje auto.
Mamy taki dział Polecam/Odradzam.
Często jeżdżę przez Ełk i szczerze mówiąc chciałbym wiedzieć, gdzie jest ten warsztat, w razie awarii.
Mogę prosić o takie info na razie na PW?
Obrazek
Obrazek
"Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."

Awatar użytkownika
Student_x
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1013
Wiek: 43
Rejestracja: niedziela, 23 października 2016, 18:16
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebrno Szary
Przebieg (km.): 307000
Inny Samochód: Voyager RG
Has thanked: 53 times
Been thanked: 50 times
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#28 Postautor: Student_x » środa, 28 grudnia 2016, 18:14

decki pisze:Na zdjęciu widzę klucze Yato, to bardziej dla domowych kowali te klucze, niż do warsztatu się nadają. Więc jeśli warsztat operuję takimi kluczami, to odpowiedź już masz. Nie twierdzę że klucze są be, ale sorki, w dobrym warsztacie są dobre klucze. Chociaż jak mówi niemieckie przysłowie, kiepski majster zwali winę na złe narzędzia. Kolego ratuj swoje auto. Ktoś z forum pomoże Ci je zatargać do Orła. Nawet ja, ale najwcześniej w sobotę bo jestem w trasie. Więc chcesz pakować się w koszty? Zastanów się dobrze.

Wkurza mnie gadanie i ocenianie warsztatu po narzędziach!! Po Yato jest dość dobrą marką i nie ma co narzekać na narzędzia. Może są trochę słabsze od jakichś takich co mają cenę przynajmniej dwa razy większą, ale to ich nie dyskwalifikuje. Klucz jest kluczem i możesz robić kluczami rowerowymi, albo Chińskimi i to nie ma nic wspólnego z tym co ma się w głowie. Pewnie bym nawet ręki nie stracił bo u naszego Orła , też z pewnością znajdziemy nie jeden zestaw Yato :)
Każdy na tym jedzie , a jak się zużywa, to się wymienia, ale co ma jakość klucza, do obejrzenia elementów silnika przed składaniem, lub zapoznaniem się z technologią składania?
Fakt, zwalili sprawę, ponieważ takie rzeczy ogląda się podczas rozbierania i ocenia. Następnie robi się zdjęcia, wzywa właściciela, i decyduje na zakres prac.
Co do napinaczy , ponowne założenie jest możliwe, to tak samo jak z hydrauliką na zaworach. Zdejmujesz, wyduszasz lej, w ten sposób możesz też sprawdzić jak coś klepało. Zakładasz i pracują po chwili jak nowe.
Co do nagaru i wyglądu bloku, to mam wątpliwości, czy w ogóle ściągali wcześniej ta głowicę. To wygląda jak po rozebraniu auta z przebiegiem przynajmniej 200tys.km :) Co do śladów na tłoku, to sa zagłębienia na zawory, a nie odbite ślady :)
Musisz spytać , czy to było wcześniej czy też nie, z włączonym dyktafonem. Jeżeli Ci powiedzą , że wcześniej tego nie było, to znaczy , że popełnili błąd, i nie wyczyścili wszystkiego tak jak trzeba i zassało syf z miski i zepsuło Ci silnik. Jeżeli powiedzą , że to było wcześniej, to i tak wina leży po ich stronie, że złożyli Ci tak silnik i teraz muszą ponieść wszelakie koszty z tym związane. Tak czy inaczej trochę czasu już minęło i nie wiem co zrobiłeś, ale powinieneś pojechać tam z rzeczoznawcą, który zrobi opinie, następnie zabrać auto do naprawy gdzie indziej i potem z rachunkiem pojechać do warsztatu polubownie by oddali całą kasę. A potem sam zdecydujesz. Ja na prawdę się nie dziwię, że ludzie nie chcą zostawiać aut w warsztacie skoro takie cuda się dzieją i siedzą nad głowami i patrzą na ręce. Też chyba bym tak zrobił , jak bym miał auto zostawić do naprawy :)
Będzie Ładne , Dopóki Się Nie Rozpadnie

Robertf
moje konto
moje konto
Posty: 156
Rejestracja: środa, 26 października 2016, 11:17
Skąd jesteś: Mościce
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Czerwono-szary
Przebieg (km.): 96800
Kontaktowanie:

Re: Odpala i gaśnie u mechanika.

#29 Postautor: Robertf » środa, 28 grudnia 2016, 18:36

student_x pisze:[...] Co do śladów na tłoku, to sa zagłębienia na zawory, a nie odbite ślady :) [...]


Moim zdaniem na tłoku widać dwa świeże odciski zaworu.


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości