Pytanie o silnik 2.5 CRDi 170 KM i turbinę

[achmiel92]

Witam!
Szukałem podobnych tematów, ale nie bardzo mogłem cokolwiek znaleźć, dlatego zakładam nowy...
Mam do Was pytanko, mianowicie mam możliwość zakupu Sorento z końca 2006r. po lifcie (2.5 CRDi 170KM) od znajomego, generalnie auto bardzo zadbane, itp. Czytałem trochę o tym wszystkim i gdzieś znalazłem informację, że ten silnik w automacie, w momencie awarii turbiny ma tendencję do "rozbiegania" się i zacierania w jego konsekwencji... Auto które mogę kupić jest właśnie z automatyczną skrzynią biegów i stąd moje pytanie do Was wszystkich, czy naprawdę tak często zdarzają się usterki turbiny (jak się o nią dba i chłodzi, itp.) i czy od razu jak silnik zassie olej, to rzeczywiście nic nie da się zrobić. Czy zdarza się to często w Sorento z tym silnikiem? Pozdrawiam!

[tommy]

Usterki turbiny zdarzają przy przebiegu ok. 250 tys. km. Ale wystarczy ją zregenerować po pierwszych objawach niesprawności: ciemny dym, spadek mocy. Jak będziesz właściwie dbał o turbinę ( i cały samochód ) oraz na bieżąco usuwał usterki, to będziesz jeździł bezawaryjnie.

[krzysiek ardie]

achmiel92 najpierw przywitanie w odpowiednim dziale, a potem możesz zadawać pytania do woli.

[achmiel92]

Przepraszam - zaraz to zrobię :D

A co do turbiny i silnika... Ogólnie zawsze jeździłem dieslem i zawsze dbałem, a wydaje mi się, że turbo nie pada w taki sposób, że od razu puszcza tyle oleju, że nie da się zgasić silnika... Prawda? A ja zawsze wszystko obserwuje i sprawdzam, więc nie powinno być z tym kłopotu. Po prostu gdzieś, na jakiejś "mądrej" stronie wyczytałem, że odradzają diesla z automatem, bo to częsta usterka i często zacierają się silniki...

[Admin]

Akurat mi się to zdarzyło ale teraz wiem , że sam do tego doprowadziłem.
No i dzięki temu założyłem to forum , aby zapobiegać, między innymi, takim sytuacjom.
Odkąd na Forum udzielamy instrukcji jak dbać o turbinę nie odnotowano takich przypadków.

[anhar]

Uściślając, " rozbieganie" się silnika przy rozszczelnieniu się turbiny występuje niezależnie od typu skrzyni biegów. Różnica polega na tym że silnik z manualną skrzynią można łatwo zgasić natomiast z automatem jest trudno to zrobić. Tyle tylko że całe zdarzenie t/z niekontrolowany wzrost obrotów silnika następuje bardzo szybko i można po prostu nie zdążyć zareagować. Zdaje się że w zeszłym roku pisał na ten temat Kolega Madej.

[Admin]

Madejowi padła w 2014 roku .
viewtopic.php?f=25&t=7879&hilit=turbina
ale nie uszkodził silnika , być może dzięki naszym poradom , bo już chciał dolewać oleju i odpalać .
Jak widać, są to odosobnione przypadki i nie ma się czego bać .

[achmiel92]

Ogólnie wiem jak to wszystko wygląda, bardziej też interesuje mnie kwestia czy może być tak, że nie dymi nawet trochę ma moc i wszystko jest ok, a tu nagle zaczyna brać mega ilość oleju i albo zdążysz, albo nie... Czy może to odbyć się w jednej sekundzie bez wcześniejszych objaw ;)

No i drugie pytanie, bo "rozbieganie", to może zdarzyć się w każdym silniku, w każdym samochodzie... Miałem 2.0 TDCi, teraz mam 1.6 CRDi i na razie jest okej Tylko 1.9 dCi (Z Nissana Primery 2004 lub Renault Lauguny II) miały klapki zamykające dolot powietrza, przy gaszeniu zapłonu ze względu na mega częste przypadki. I moje pytanie czy po prostu często zdarza się to w Sorento z tym silnikiem 2.5 CRDi 170 KM.

[spth]

Witam !
Powiem coś co się nie spodoba. Przy normalnej eksploatacji nie ma czegoś takiego jak awaria turbosprężarki. Turbina nie pada od razu. Najpierw musi "nabrać" luzów, które słychać, spada moc, zaczyna delikatnie dymić. W dalszym okresie odgłosy się nasilają, moc drastycznie spada, zwiększone zużycie oleju. W krytycznym okresie zwiększone luzy wirnika powodują, że łopatki zaczynają trzeć o korpus turbiny i rozpadać się. Silnik zasysa do cylindra drobne kawałki metalu (spokojnie przejdą przez chłodnice). Tylko w niewielu przypadkach wtedy motor może zassać olej na którym będzie pracował. Trzeba raczej być ślepym i głuchym by do tego doprowadzić. Jaka jest na to rada. Sprawdzać poziom oleju, co jakiś czas ściągnąć rurę ssąca i obejrzeć wirnik, sprawdzić luzy poosiowe i nie żałować na olej (10 tys. max.).
pzdr

[achmiel92]

Tak jak mówię, to nie mój pierwszy diesel, olej zmieniam często, o auto dbam, zawsze chłodzę turbo itp. Olej sprawdzam minimalnie raz na miesiąc i zawsze słyszę wszelkie niepokojące dźwięki Dzięki za odpowiedzi

[bogunow]

[...] Tylko 1.9 dCi (Z Nissana Primery 2004 lub Renault Lauguny II) miały klapki zamykające dolot powietrza, przy gaszeniu zapłonu ze względu na mega częste przypadki. I moje pytanie czy po prostu często zdarza się to w Sorento z tym silnikiem 2.5 CRDi 170 KM.

W Sorento też jest taka klapka, tylko nie wiem czy w przypadku rozbiegania się silnika (wysokie obroty i duże ciśnienie w rurze dolotowej) da ona radę się zamknąć.
Może można ją domknąć i przytrzymać ręką ? Była już kiedyś dyskusja jak postępować w takim przypadku gdy mamy skrzynię A/T.

[Admin]

Wszystkie awarie turbiny najpierw dają o sobie znać .
U Madej myślał , że to coś w radiu a ja przez tydzień czasu słyszałem dźwięk jakbym miał V8 , który zresztą bardzo mi się podobał , nadawał charakteru samochodowi , do czasu jak poszła turbina , zassała olej i rozwaliła kompletnie silnik.
Tak więc turbina zawsze daje znać , że coś jest nie tak , mimo , że nie dymi , nie było spadku mocy ani innych objawów , tylko dźwięk. Trzeba słuchać , lub sprawdzać częściej po 150000 km
A o zatrzymaniu silnika można zapomnieć

[achmiel92]

Czyli Sorento nie wyróżnia się zupełnie niczym od innych diesli? Nie jest w niej nagminne rozbieganie silnika jak i ciągle awarię turbiny? ;)

[Admin]

Jest zupełnie jak inne diesle , tylko fajniejszy w jeździe.
Inaczej po co bym kupował drugie

[achmiel92]

No tak! ;) Po prostu gdzieś wyczytałem, że w nich to się często zdarza i tyle. Ale jeżeli tam prawdopodobieństwo jest takie samo jak w każdym innym to już nie mam obaw ;)