Polski Klub Kia Sorento

Nic nie znalazłem w tym temacie więc poprawcie jeśli piszę w złym miejscu. Sytuacja wygląda następująco. Dzisiaj mróz -13 / -18. Odpalam auto bez problemu. Na benzynie chodzi 1,5 - 2 min i przełącza na gaz. Na rozgrzanym silniku jadę spokojnie 70-90 km/h ale widzę, że temperatura gazu spada. Aż w końcu ( po 10 km ) zeszła do zera i przełączyło na benzynę. Temperatura reduktora w tym czasie +/- 60 st. Żeby choć trochę podnieść temp. gazu musiałem się zatrzymać by auto pochodziło na wolnych obrotach. Nie na długo to pomogło gdyż przejechawszy następne 10 km temp. na zewnątrz -18 st, reduktor +55 st a temp. gazu - 10 st . Jak już dojechałem do W-wy , kilka świateł, do hamowań, ślimacze tempo temperatura na zewnątrz -13, reduktora 60 st a temp. gazu zaczęła się podnosić...przekroczyła magiczne 0 st ( przełączyło mnie wtedy z PB na LPG ) a na ostatnim odcinku 2 km od świateł do garażu potrafiła uzyskać 25st. O co tu chodzi W trakcie jednostajnej jazdy ( około 90 - 110 km/h ) dało się zauważyć zależność temp. gazu od temp. na zewnątrz. Jak ta druga spadała o 2-3 st to i temp LPG również o tyle samo.

Przez te dwa dni mrozów również moja honda w ogóle nie mogła się nagrzać podczas jazdy.
Teraz spokojnie czekam w miejscu aż już ładnie temperatura się poniesie i dopiero ruszam

Moim zdaniem jak jechałeś silnik może się trochę wyziębiał lub czujnik gdzieś łapał zimne powietrze,
Strasznie szybko ci się gaz włącza.

Ja zawsze miałem ustawione przełączanie przy 45-50 stopniach - bezpieczniej dla silnika.

Pozdrawiam

Jeżeli termostat jest ok, to sprawdził bym sam czujnik temperatury gazu ( jego parametry) i jego zamontowanie.

Ale z temperaturą silnika nie było problemu...utrzymywał stałą na odcinku 170km. A co do szybkiego przełączania na gaz - w garażu mam aktualnie +8st . Gdyby stał pod chmurką zapewne pochodził by minutę dłużej na PB.

Hunter, ale czy instalacja gazowa posiada jakiś swój termostat? Czy mówisz o tym w ogólnym układzie chłodzenia? Tak jak pisałem wyżej auto nagrzewa się i utrzymuje temp, więc jest chyba ok.

Miałem na myśli układ chłodzenia silnika, trzeba sprawdzić czujnik - parametry i czy go nie "obladza" jak jedziesz . U mnie w poprzedniej 3,3v6 gaz się przełączał przy temp. 30 stopni.

IMO czujnik temp. gazu jest zainstalowany w takim miejscu, że jest wychładzany w czasie jazdy i oszukuje, ew. długie nie izolowane rury z odparowanym gazem na które dmucha powietrze z zewnątrz. Ale obstawiam to pierwsze.

A jaka powinna być Waszym zdaniem temperatura gazu przy sprawnie działającej instalacji (właściwe umieszczenie czujnika), przy temperaturze na zewnątrz -13 / -18 i tempie jazdy 90 / 130km/h? Chodzi mi o to, czy są jakieś "techniczne zalecenia", np. jeśli na reduktorze = 60st, to temp. gazu nie powinna być niższa od ... ?

Temp. na zewnątrz powinna mieć niewielki albo żaden wpływ na temp. gazu po odparowaniu. Spadki temp. przy twoim silniku występują przy maks. obciążeniach kiedy zużycie gazu jest tak duże że potrzeba duuuuużo ciepła do odparowania. Z moich obserwacji temp. gazu jest ok 10-30st niższa od temp. parownika w zależności od obciążenia.

Jaki masz reduktor nie mogę znaleźć w postach.

KME GOLD - ponoć ogarnia do 350KM. Aczkolwiek w chwili gdy temp. gazu sięgała -10st, na obrotomierzu było raptem około 1500 obr/min, więc wg mnie to on w tym momencie nie za bardzo miał co robić.

Podobno mają problemy z termiką . Masz instalkę na gwarancji jedz do gazownika.
Ja osobiście zastosowałem dwa reduktory nie było problemów w bardzo niskich temperaturach nawet przy dużym zapotrzebowaniu.

Ale gdyby problem tkwił w samym reduktorze (jego termice), to chyba jego temperatura zbliżała by się w kierunku zera, wziąwszy pod uwagę w/w warunki atmosferyczne. Ale temp. na reduktorze zmieniała się w przedziale 55-65 st. Jutro do nich jadę, niech coś z tym (chyba czujnikiem) zrobią. Mam nadzieję, że jeszcze z raz tak przymrozi w tym roku, to będę miał pewność, że ich interwencja będzie skuteczna

A gdzie masz zainstalowany czujnik temperatury gazu?

Nie mam zielonego pojęcia gdybym miał tę wiedzę pewnie podczas wczorajszego powrotu do W-wy okręcił bym go szalikiem

Ja mam Golda w Sedonie 3,8 i nie ma problemów (tego typu).