Cześć,
pacjent Sorento BL 3,3 V6.
Objaw:
Jak zimno i wilgotno (wcześniej się to nie pojawiało - zaczęło od 3-4 tygodni) odpalała ładnie i pięknie, po 5 sekundach zaczyna przerywać, pierdzieć, nie mieć mocy (nie zawsze), czasem po dodaniu lekkiego gazu zaczyna chodzić normalnie, czasem nie.
Na P i N da się dogazować, natomiast czasem na D lub R ja mu gaz, a on ewidntnie się dusi...
Czasem słychać strzały "w kolektor"...
Błędy:
Zaczyna się od P0022
Potem ewidentne błędy P0018, P0300, P0302, P0304, P0306.
Jak sprawdzam kąty rozrządu na Bank2 (spod HI-SCAN) to oczekiwany jest -0,1* a odczytany 60* (stąd błąd P0022 i dalsze problemy).
Co ciekawe... jak skasuję błędy to czasem przez moment jest, ok, a za chwilę dalej wraca.
Jak już złapie minimum temperatury, to albo sam zaczyna jechać normalnie, albo po skasowaniu błędu już jest wszystko ok (nawet kąty pod HI-SCAN)
Jak już jest ciepły, to nie ma problemu.
Dźwięków rozrządu nie słyszę (przynajmniej jakichś wyraźnych).
Co zrobione:
Nowy olej Valvoline FE 5w30, nowy filtr.
Wymienione zawory OCV, wymienione czujniki położenia wałka (części nie OEM).
Zaznaczam, że jak było ciepło, to było ok. Po skasowaniu błędów też ok.
Przed zmianą OCV na Bank2 miał w sobie kawałki gumy (wcześniej Bank1 też, ale po wcześniejszej wymianie było ok).
OCV na Bank2 sprawdzony po wymianie czy nie pojawiły się kawałki gumy.
Przy okazji wymian OCV sprawdzałem rozrząd (patrzyłem po zaworach czy się ruszają zgodnie z kręceniem wałem) - ruszają (sprawdzane po ponad godzinie od zgaszenia, więc olej spłynąłby z tensionera) się zgodnie z wałem - brak ewidentnych luzów.
Co jeszcze chcę sprawdzić:
oporność na wiązce do zaworków OCV (niby nowe zaworki - sprawdzane pod prądem i wydają się ok)
Przyglądnąć się wiązce do zaworków - może wymienić? (da się dostać normalnie?)
Rozrząd? - sprawdzić luzy i znaki? -ale dziwne jest to, że normalnie jest z nim ok, tylko gdy zimny i zimno/wilgotno na zewnątrz.
Stawiam bardziej na coś z połączeniami - ale ciężko szukać... :/
Jakieś pomysły?
3.3 V6 - Błędy P0022, P0018, P0300 - przerywa
Moderator: Moderator
-
- jestem
- Posty: 25
- Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2019, 08:16
- Skąd jesteś: Kraków
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: VQ
- Kontaktowanie:
-
- moje konto
- Posty: 203
- Wiek: 53
- Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 21:27
- Skąd jesteś: Sosnowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.8 V6 (260KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2007
- Kolor: G7/V9
- Przebieg (km.): 235000
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 13 times
- Kontaktowanie:
-
- jestem
- Posty: 25
- Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2019, 08:16
- Skąd jesteś: Kraków
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: VQ
- Kontaktowanie:
Re: 3.3 V6 - Błędy P0022, P0018, P0300 - przerywa
Nie doszedłem.
Wie ktoś jak wygląda koło zmiennej fazy rozrządu? jak się je rozkręci? może tam coś jest?
Wie ktoś jak wygląda koło zmiennej fazy rozrządu? jak się je rozkręci? może tam coś jest?
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11388
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: 3.3 V6 - Błędy P0022, P0018, P0300 - przerywa
Raczej bym tego nie ruszał, skoro po rozgrzaniu pracuje dobrze.Napisz do kol. Diodaludz on ma ten silnik w małym palcu. A koło wygląda tak;
- Załączniki
-
- s-l1600.jpg (195.68 KiB) Przejrzano 1487 razy
-
- jestem
- Posty: 25
- Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2019, 08:16
- Skąd jesteś: Kraków
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.3 V6 (248)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: VQ
- Kontaktowanie:
Re: 3.3 V6 - Błędy P0022, P0018, P0300 - przerywa
Ja u siebie załatwiłem temat (przynajmniej od dwóch dni spokój)..
Co zrobiłem...
Ogólnie rzecz biorąc to czyszczenie...
Robiłem tylko Bank 2 czyli lewa strona silnika (patrząc z pozycji kierowcy).
Wykręciłem cewki (były suche w środku (ale byłem po jeździe).
Jedna cewka miała gumkę naderwaną (tam gdzie wchodzi na świecę) i strasznie lekko wchodziła na świecę - obleciałem póki co taśmą izolacyjną - zaczęła wchodzić troszeczkę ciężej (był to cyl. 4).
Wykręciłem świece i wyczyściłem, sprawdziłem szczelinę (na cyl. 4 musiałem wyregulować szczelinę (zgodnie z danymi fabrycznymi) - świece mam polecane Boscha FR7KI332S - szczelina 0.7
Wkręciłem i zamieniłem cewki między 2cyl i 4 cyl (na 6. jest nowa).
Dodatkowo zlokalizowałem minimalny wyciek płynu
(dosłownie sączenie) chłodniczego z wężyka tego co idzie z "łącznika" kolektorów do trójnika na przodzie silnika (wcześniej często czułem zapach płynu po jeździe, ale za bardzo go nie ubywało) - teoretycznie przez to utrzymywała się wilgoć w okolicy czujników OCV (niby hermetyczne wtyczki)..
Dodatkowo przez cały okres "zabawy" rozłączyłem aku - była to ponad godzina.. przez co całkowicie zresetowało mi błedy w kompie (sprawdzałem przed odpaleniem, aby pokasować i było czysto, a wiem, że były).
Teraz od dwóch dni mam spokój - zobaczymy co dalej
Co zrobiłem...
Ogólnie rzecz biorąc to czyszczenie...
Robiłem tylko Bank 2 czyli lewa strona silnika (patrząc z pozycji kierowcy).
Wykręciłem cewki (były suche w środku (ale byłem po jeździe).
Jedna cewka miała gumkę naderwaną (tam gdzie wchodzi na świecę) i strasznie lekko wchodziła na świecę - obleciałem póki co taśmą izolacyjną - zaczęła wchodzić troszeczkę ciężej (był to cyl. 4).
Wykręciłem świece i wyczyściłem, sprawdziłem szczelinę (na cyl. 4 musiałem wyregulować szczelinę (zgodnie z danymi fabrycznymi) - świece mam polecane Boscha FR7KI332S - szczelina 0.7
Wkręciłem i zamieniłem cewki między 2cyl i 4 cyl (na 6. jest nowa).
Dodatkowo zlokalizowałem minimalny wyciek płynu
(dosłownie sączenie) chłodniczego z wężyka tego co idzie z "łącznika" kolektorów do trójnika na przodzie silnika (wcześniej często czułem zapach płynu po jeździe, ale za bardzo go nie ubywało) - teoretycznie przez to utrzymywała się wilgoć w okolicy czujników OCV (niby hermetyczne wtyczki)..
Dodatkowo przez cały okres "zabawy" rozłączyłem aku - była to ponad godzina.. przez co całkowicie zresetowało mi błedy w kompie (sprawdzałem przed odpaleniem, aby pokasować i było czysto, a wiem, że były).
Teraz od dwóch dni mam spokój - zobaczymy co dalej
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11388
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości