Czyszczenie katalizatora

[Sajmon27]

Zamówione. Pomoże czy nie ale chociaż przetestujemy dla potomnych. Zobaczymy wykresy po zastosowaniu preparatu.

[JOINT]

Nie wiem jak w 3.3 ale w 3.5 jest łatwy dostęp do katalizatorów z kanału, wystarczy odkręcić 2 nakrętki. Możliwe że wkład katalityczny jest przepalony na wylot.

[Sajmon27]

Nie wiem jak w 3.3 ale w 3.5 jest łatwy dostęp do katalizatorów z kanału, wystarczy odkręcić 2 nakrętki. Możliwe że wkład katalityczny jest przepalony na wylot.

Zupełnie możliwe, bo jak się spojrzy na wykres pracy sondy przed katem i za to są prawie identyczne. Dziwne, że tylko jeden. Z kolei to, że jeśli check się pojawia to tylko na wolnych myślę, że może sugerować na zapchanie kata.

[JOINT]

To by sugerowało wypadanie zapłonu chociażby na jednym cylindrze i spalanie mieszanki w katalizatorze. Jeżeli jest możliwość to radziłbym zajrzeć do puszki z katem. Wiem co widziałem u siebie i uwierz mi - można się niemiło zdziwić

[Pipper]

Jaki konkretnie mix, bo też mnie to czeka...
Obecnie wstawiłem przelot w miejsce dużej puszki środkowej i jest za głośno

[diodalodz]

środek dałem od przedlifta diesla (oe) a koniec od przedlifta 3.5 V6 polski. Jedyny problem że przedlift ma o 5mm węższe rury... ale dało się zlepić. Ja miałem za 1000 zł zrobiony tłumik z kwasówki ale był brzęczący, natomiast za hałas odpowiadał końcowy w którym przegryzło wszystkie przegrody i jedna latała luźno w środku.
Pewnie przez ten mix ubyło z 2-3% koni , ale jest cisza. Trzeba oczywiście mieć migomat do tej konwersji ;) ale tylko 1 spaw. W rezultacie jest cisza, a na pełnym bucie troszkę gwiżdże .
Polift w dieslu ma niby też rury 60 tki a nie 55 ale wyszło jak wyszło, zależało mi na oryginalnym tłumiku bo leżał na allegro, a taki OE zawsze pasuje do budy i jest cichy.

[Pipper]

Witaj,
raz, czy 2 pojawił mi się ten błąd, zaobserwowałem, że tylko wtedy, gdy pojazd był odpalany, przeparkowany i gaszony - początek cyrku z wirusem, gdy pojazd tyle nie jeździł, kilka tras żwawiej pokonanych i błędu nie ma.
Inna sprawa - stan przepływki/przepustnicy i dolotu, bo odma olejowa syfu w dolot dostarcza, niestety.
Dodatkowo, sprawdzałeś sondy lambda? U mnie była "padająca" pierwsza sonda na stronie kierowcy.
Oryginał 850 i wyżej, zastosowałem denso, fabrycznie też miałem denso, bo wszystkie 4 odkręciłem i wyczyściłem.
A to jest ta, którą u siebie zamontowałem: https://allegro.pl/oferta/denso-sonda-lambda-dox-0109-toyota-avensis-auris-6660062878?snapshot=MjAyMC0wNC0wOFQxNDo0Mzo0NC40MjBaO2J1eWVyO2M1ZjRiNzk1Njk5MDAyZGEwNDhiM2VkZjJjMTFlZjA4NDRkMzA0NThjN2Y5NGUxYmZlZjU3Yjg5OGVlNzY3YWI%3D
Przed zabawą z sondami zastosowałem zestaw 3 środków ( liqui moly) do czyszczenia dolotów w pojazdach z silnikami GDI i wyszło syfu sporo
Teraz śmiga