Polski Klub Kia Sorento

Witajcie!
Zawiozłem swoją Kijkę do mechanika LPG. Rano nie palił zbyt dobrze po uprzedniej jeździe na gazie. Diagnoza - reduktor do wymiany. Przy okazji wymieniłem też filtry.
Jednak mechanik telefonicznie poinformował mnie że jest niespodziewana awaria. Mianowicie do silnika dostaje się lewe powietrze.
Wcześniej, jadąc w trasie, miałem wrażenie, że przy prędkości 90-110km/h silnik lekko szarpie. Z obrotów 2500 robiło się nagle 2700, mimo że pedał gazu był cały czas w tym samym miejscu.
Pomyślałem, że to ma sens, silnik dostaje więcej powietrza więc wariuje.

Mechanik zdiagnozował problem w kolektorze ssącym. Rozebrał go i podobno (nie widziałem tego) ośka sterująca klapkami się wyrobiła i kolektor jest do regeneracji/wymiany.
Kolejnym problemem jest to, że nie on niestety ma dostępu do takich części. I teraz moje pytania:

1) Czy to jest dość poważna awaria? Czy ktoś miał już coś takiego?
2) Gdzie mogę zdobyć taką część w Olsztynie/okolicach?
3) Patrzyłem na allegro, z dostępnością słabo, ale ceny mniej więcej w granicach 150-300zł - czy to możliwe? Myślałem, że będzie zdecydowanie droższy.
4) Jaki kolektor do mojego silnika? Jest to Kia Sorento 3.5 V6 LPG (brc) z 2004 roku. Mogę podać jeszcze jakieś dane jeżeli to potrzebne.

EDIT: Uprzedzam pytanie. Wiem o wadzie fabrycznej kolektora. O plastikowych śrubkach itp. Zbadałem kolektor pod tym kątem w październiku u zaufanego mechanika, wszystko było w porządku.
EDIT 2: Chodzi dokładnie o coś takiego? http://allegro.pl/kolektor-ssacy-podsta ... 75492.html Czy kolektor ssący to jedna część czy zestaw kilku? Wiem, ze to głupie pytanie, ale jestem w pracy, nie jestem w stanie ogarnąć teraz budowy silnika, liczyłbym na Waszą pomoc.

Czyli mechanior wymienił Ci reduktor z dobrego na dobry i twierdzi teraz że jeszcze coś się pojawiło??
No sorry , ale zabrałeś stary reduktor czy wymienione części od niego? Na pewno reduktor był uszkodzony ??

Reduktor był wymieniony ze złego na dobry. To całkiem inna sprawa i usterka. Po prostu przy okazji została wykryta ta o której piszę. Jadę teraz zawieźć ten kolektor do specjalisty i dam znać.

beno118 pisze:Witajcie!
Zawiozłem swoją Kijkę do mechanika LPG. Rano nie palił zbyt dobrze po uprzedniej jeździe na gazie. Diagnoza - reduktor do wymiany. Przy okazji wymieniłem też filtry.
.

To napisz post jakoś z głową , bo to ja czytam to wygląda mniej więcej tak.

Zawiozłem kostkę brukową do piekarza Tortów. Rano kostka leżała krzywo po jeżdżeniu po niej tortem. Diagnoza - do wymiany piekarnik. Przy okazji wymieniłem też instalację elektryczną w domu.

Jak to czytam to rozumiem, że po diagnozie człowieka , specjalisty od LPG , stwierdził on uszkodzenie i wymienił Ci reduktor. Następnie że to nic nie dało , zaczął zabierać się do dalszych prac i co ma wspólnego z tym kolektor.

Tak się zastanawiam, czy piszesz o reduktorze czyli parowniku LPG, czy też piszesz o skrzynce redukcyjnej pod samochodem??

Czy mi się wydaje, czy ktoś Ci wymienia potrzebne mu rzeczy a na końcu powie , że wszystko to miało wpływ, np. Dawkowanie PB i LPG przy odpalaniu auta.
Ponieważ któryś zawór nie zamyka się prawidłowo i cały czas podaje dwa paliwa.
Może napisz ze zrozumieniem ten post?? Jeżeli auto stało u mechanika na reduktor i on go wymienił. A następnie rano po odpaleniu u niego coś sie stało, to dla czego nagle obwiniacie kolektor? Co się stało z kolektorem? Nagle pękł czy o co chodzi. Twój post jest napisany tak niezrozumiale , jak streszczenie książki przez drugoklasistę. Poczatek, koniec , 3/4 opowiadania , 1/4 opowiadania, środek i nagle opisany wstęp z opowiadania.

Podobnie to zrozumiałem, wymiana reduktora bo powinno pomóc. Nie pomogło to kolektor do roboty. Czyli metoda prób.

Kolektor kupiłbym nowy a wcześniej poprosił o zamontowanie starego reduktora.

Mimo wszystko napisał więcej

Zawiozłem swoją Kijkę do mechanika LPG. Rano nie palił zbyt dobrze po uprzedniej jeździe na gazie. Diagnoza - reduktor do wymiany. Przy okazji wymieniłem też filtry.
Jednak mechanik telefonicznie poinformował mnie że jest niespodziewana awaria. Mianowicie do silnika dostaje się lewe powietrze.

Ktoś zdiagnozował, że reduktor do wymiany a to nie pomogło, bo po jego wymianie została namierzona awaria "dostaje się lewe powietrze". Może to lewe powietrze powodowało złą prace na LPG. Czy wymiana tego reduktora cokolwiek poprawiła?
Akurat kompletnie nie znam się na LGP, ale skoro dostaje się lewe powietrze to i na LPG musi mieć to wpływ i nie konicznie musi to być awaria LPG a wręcz wypadało by zacząć od naprawy kolektora a potem sprawdzić LPG.

Rano nie palił zbyt dobrze po uprzedniej jeździe na gazie.

Czyli rano palił na benzynie i tam występował problem? Więc po co jechać do gazownika?

Reduktor został wymieniony, ponieważ zdiagnozowano jego usterkę. I ten temat zakończony, tak też napisałem. Nie wiem po co się czepiasz. Nie jestem w tym specjalistą, nie mam pojęcia, że jedno jest powiązane z drugim. Wiem, że u nas wszyscy są specjalistami we wszystkim, ja natomiast nie. Przynajmniej nie w mechanice samochodowej, a tym bardziej w LPG. Stąd też istnieje takie forum, gdzie można poradzić się rady specjalistów. Przecież nikt nikomu nie karze pomagać, to wszystko jest dobrowolne. I na tym zakończę tę dyskusję i wrócę do tematu.

Podczas regulacji mechanik zwrócił uwagę, że coś jest nie tak z powietrzem i kolektorem ssącym. I o to chodzi, tak też napisałem. Okazało się, że nieszczelność jest w uszczelkach w samym kolektorze oraz w tuleji (powtarzam słowa mechanika). Dorzucam zdjęcie, które mi przesłał. Kontaktowałem się w tej sprawie z ASO kia. Niestety stwierdził, że producent nie przewidział naprawy tych części. Nie dysponował również schematem. Dodatkowo dorzucam jeszcze zdjęcie samej uszczelki. Potrzebuję 7 takich (a najlepiej 14) – tu również cytuję mechanika.

Żeby to nie było tylko "streszczenie" jak powyżej zarzucono:

1) Miałem problem z porannym odpalaniem, tylko kiedy dzień wcześniej jeździłem na gazie. Po benzynie było w porządku.
2) W styczniu wybuchła chłodnica. Naprawione. W normalnym serwisie, nie u gazownika. Na początku tego nie powiązałem.
3) Wracając od mechanika zauważyłem problemy z obrotami na trasie (mniej więcej 90-110 km/h).
4) Znalazłem gazownika z polecenia, podobno bardzo dobry.
5) Zdiagnozował problem z reduktorem (odpalanie) oraz powiązał te obroty właśnie z reduktorem oraz nieszczelnością kolektora. Reduktor wymieniony. Widziałem wszystkie stare części. Nie było trzeba wiedzy specjalisty żeby wywnioskować że jest do dupy.
6) Problemem jest kolektor ssący, a konkretnie uszczelki oraz tuleja.

Wg mnie są dwa wyjścia:
a) regeneracja z tymi uszczelkami. Ale nie mogę nigdzie znaleźć specjalisty w tym temacie. Stąd też prośba o pomoc forumowiczów. Niejedno już przeszliście.
b) nowy/używany kolektor. Używanych nie widziałem. Nowy mnie zrujnuje. Same dobre wiadomości.

P.S. Wiem, że mogą i pojawiają się głosy, że reduktor wymieniony na darmo. Że sytuacja rodem z „będzie pan zadowolony”. Ale tak jak pisałem, nie każdy jest od urodzenia mechanikiem. To moja pierwsza instalacja gazowa, specjalistów dobieram tylko z polecenia i po uprzednim przeczytaniu kilkudziesięciu opinii innych klientów. Przeanalizowałem te objawy na innych stronach i zgadzało się, to reduktor. Cenowo też nie odstaje, nie zdziera. W dzisiejszych czasach naprawdę ciężko o dobrego mechanika/gazownika.

Z tego co wyczytałem na forum jeszcze nikt nie regenerował kolektora, a luzy na ośce wróżą problemy z klapami. Jak klapa(śrubka mocująca) się odkręci to narobi sporo kosztów, więc wymiana kolektora jest lepsza niż naprawa.
Sam jeżdżę z zagadką w dolocie, ale chwilowo nie mam sposobności, żeby zweryfikować co tam ktoś już zrobił.
Jeśli znajdziesz kogoś, kto zregeneruje kolektor to prawdopodobnie będziesz prekursorem i chętnie zapoznam się z tą opcją.
Co do reduktora.. Został wymieniony więc jest nowy. Czy było to konieczne wie tylko gazownik, ale raczej nie ma powodu, żeby się nad tym zastanawiać.

Tak, czytałem o tej wadzie. Muszę podjąć decyzję. Mam osobę, która to naprawi, ale mam problem z dostępnością tych uszczelek. Ale skoro to wróży problemy z klapkami, to może warto zastanowić się nad wymianą. Ale skoro praktycznie każdy kolektor ma tę wadę, to jak sobie z tym poradzić?

Nie cytuj jeśli odpowiadasz bezpośrednio pod postem. Wada klap została wykryta i poprawiona. Po wymianie kolektora na "nowej generacji" usterka nie powinna wystąpić.

Czy mógłby mnie ktoś nakierować w tej sytuacji? Najprawdopodobniej będę ogarniał nowy kolektor. Sprawdziłem temat: viewtopic.php?f=24&t=8417&hilit=kolektor+ss%C4%85cy&start=105 widziałem, że część użytkowników ogarniała kolektor na ebayu w cenie ok. 800zł. Z tym, że wykonałem telefon do ASO w Olsztynie, tam zaśpiewano ok 3500zł.
Pan w ASO podał mi numer kolektora: 29220 39850

VIN: KNAJC523145307280

Coś pomieszałeś z tymi cenami. Na ebay kosztuje około 60-70 $ do tego koszty przesyłki i cło co średnio dawało około 350-400zł. Koszt kolektora w ASO to około 850zł, to co za cenę ma te ASO z Olsztyna?
A nr kolektora to powinien być taki: 29222-39800QQK

W takim razie chyba Pan z ASO mnie nie zrozumiał. Tak czy siak, na 99% zmieniam kolektor. Tylko główkuję się z tymi numerami. Nie mogę nigdzie znaleźć na forum numeru 229220 39850. Praktycznie wszędzie są 29222-39800. Na ebayu też nie widzę tego numeru. Czy to jakaś niewiarygodnie ciężka do zdobycia wersja? W ASO podałem VIN i tak mu wyszło.

EDIT:
https://www.ebay.com/itm/2003-2005-Kia- ... FT&vxp=mtr
z tego co widziałem to na forum kupuje się głównie ten w wersji qqk.
Wg opisu kompatypilne z moim:
2004 Kia Sorento LX Sport Utility 4-Door 3.5L 3497CC V6 GAS DOHC Naturally Aspirated

Zadzwoń jeszcze raz do ASO i podaj konkretnie ten numer części a zobaczysz jaka cena. Widzę, że Ty sam za bardzo nie rozumiesz o co chodzi z tym kolektorem, to może też źle wytłumaczyłeś konsultantów z ASO. Podejrzewam, że on podał ci numer i cenę całego kolektora a nie tylko tej części z klapkami. Zestaw z ebay posiadał od razu uszczelki, nie wiem jak w ASO, ale powinno być podobnie.

alien125 pisze:Z tego co wyczytałem na forum jeszcze nikt nie regenerował kolektora, a luzy na ośce wróżą problemy z klapami. Jak klapa(śrubka mocująca) się odkręci to narobi sporo kosztów, więc wymiana kolektora jest lepsza niż naprawa.
Sam jeżdżę z zagadką w dolocie, ale chwilowo nie mam sposobności, żeby zweryfikować co tam ktoś już zrobił.
Jeśli znajdziesz kogoś, kto zregeneruje kolektor to prawdopodobnie będziesz prekursorem i chętnie zapoznam się z tą opcją.
Co do reduktora.. Został wymieniony więc jest nowy. Czy było to konieczne wie tylko gazownik, ale raczej nie ma powodu, żeby się nad tym zastanawiać.

Kolektory były naprawiane (regenerowane) zresztą z bardzo dobrym skutkiem i myślę że w uczciwej cenie. Skontaktuj się z kolegą Orłem a napewno powie Ci szczegółowo jak to wygląda.