Polski Klub Kia Sorento

Bez różnicy , na gazie czy na benzynie ?

Pfffff. Mam emulator i po 30 min znowu 0037....

Cześć,
Stosował ktoś emulator w silniku 3.5? Mam wytopiony jeden katalizator, niewiele z niego zostało i wywala błąd wydajności kata. Muszę założyć emulator, ale nie wiem jaką średnicę wybrać - ktoś ma jakieś doświadczenie?

Ja mam w obie sondy wkręcone takie przedłużki mosiężne:

https://allegro.pl/oferta/emulator-drug ... 8571329743

Otwory zaspawałem/zalutowałem miedzią i się sprawdza. Zero błędów. Fizycznie sonda nie ma kontaktu ze spalinami.

Dzieki wielkie za trop
A od razu zaślepiałeś te otwory czy przy drożnych był jakiś problem?

Natychmiast. Obecność otworu w przejściówce to tak jakbyś miał sondę wkręconą wprost w wydech.

Niestety, ale wiele sterowników jest w stanie poznać całkowite odizolowanie drugiej sondy od spalin. Jeśli w 3.5 Ci taki setup nie zwraca błędów to spoko
druga sonda jakieś drobne fluktuacje zawartości tlenu powinna rejestrować, dodatkowo np przy hamowaniu silnikiem powinna rejestrować ubogo, relacja ich odczytów zależy m.in. od pojemności tlenowej kata.
Właśnie ta dziurka powoduje uspokojenie się pomiarów drugiej sondy, trzeba tylko w różnych sterownikach eksperymentalnie dobrać jej średnicę, przyznam, że nie mam ochoty sięz tym bawić stąd pytam o działające rozwiązanie.

Ile km na takim ustawieniu zrobiłeś?

Jeżdżę prawie 2 lata. Napięcia na drugich sondach lambda mam równe 0.0V.

Pamiętaj także że otwór w przejściówce powoduje ciągły dopływ spalin do sondy w trakcie jazdy a nie tylko w trakcie hamowania silnikiem etc. Przedłużka zainstalowana wprost od producenta bez zaklejenia otworu nie zda egzaminu.

Jak 2 lata śmigasz na zaspawanym otworze i nie masz błędów niesprawnego kata, to znaczy, że sterownik jest na tyle głupi, że mu to nie przeszkadza
Kończę dyskusję i robię to samo u siebie, dzięki!