Znaczny ubytek oleju silnikowego, jak znaleźć przyczynę?

[krzysiek ardie]

Kiprak wątek już ma 160 postów, tylko z tego naszego pisania i radzenia jakoś nic nie wynika, głowimy się, doradzamy Tobie, a z Twojej strony żadnych ruchów tylko kolejne posty. Zaczynałeś dobrze zgodnie z tym postem viewtopic.php?p=193083#p193083 podaj wartości pomiarów ciśnienia sprężania na cylindrach i ewentualnie drugi pomiar z olejem w cylindrach i napisz czy usunąłeś te wycieki z silnika o których pisałeś i które zalecił Ci usunąć Gomez953. Wtedy będzie można coś Ci doradzić, a nie tylko gdybać bez końca, możliwe że silnik dostał po dupie, co wnioskuję z Twojego pierwszego postu, jazda autem bez oleju grozi przyspieszonym szlifem silnika od razu na drugi nadwymiar. Co do złośliwości, wybacz jak jęczysz, że gość chce 100 złotych za pomiar sprężania to nie wiem co o Tobie sądzić, nie wiem na co dalej czekasz jeżdżąc dalej tym autem, zarzynasz silnik do końca, przecież ani Pipier ani nikt z nas nie zdiagnozuje tych bolączek za Ciebie i nie podejmie decyzji.

[Bodzion]

Kiprak... Ty jednak (jak to Krzysiek napisał) lubisz stukać w klawiaturę
Porzuć wszelką nadzieję.
Pipper nie zgodzi się, moim zdaniem, na jakąkolwiek partycypację w kosztach remontu tego silnika.
I akurat w tej sprawie go rozumiem.
Nie podzielam krętactwa, ale po ponad pół roku, raczej już musisz borykać się z problemem samodzielnie.

Poza tym... cóż. Nauka kosztuje.
Ty nie chciałeś słuchać bardziej doświadczonych którzy pisali: "nie kupuje się Sorento 2,4 Pb", no to sobie kupiłeś.
Z przebiegiem ponad 250 tyś i na LPG i z olejem 10W40 w silniku. Nie wiem czy są lepsze sposoby na poszukanie sobie kłopotów...

Więc już przestań "się mazać". Lej do silnika 10W60 jak piszę CI już 3 raz i ciesz się jazdą.
Prawdopodobnie zużycie oleju nieco spadnie (optymistycznie spadnie nawet sporo).
A jak nie to remontuj silnik, o ile chcesz ładować kasę w tego trupa.

Telenowela się z tego robi... czas działać. Bo na razie to sporo jest tu pisaniny z której nic nie wynika.

[Vilmos]

Roszczenie za wady rzeczy sprzedanej przedawnia się po 2 latach, więc decyzja co robić należy do obu Panów. Na pewno sprawa/problem nie jest zero jedynkowy. Spróbujcie się dogadać.

[Terrot]

Kiprak zrobiłeś te pomiary kompresji czy nie .