Polski Klub Kia Sorento

Cześć,

zbliża się zima i w zwiazku z tym pytanie - jakie są Wasze doświadczenia z ON w zimie w Sorento 3?
Czy nasze auta mają jakieś podgrzewanie filtra itp.?
Parę lat temu miałem diesela i tam niestety poniżej -18 była masakra (tak do -20 jeszcze jakoś jechal, jak spadło poniżej to już tylko dławienie i gaśnięcie silnika).
Wiem, że olej ma znaczenie i chyba najlepszy będzie arktyczny z Circle K (Statoil)?

Dlatego omijam diesle

Osobiście odradzam Circle K (Statoil). Właśnie po ich oliwie zamarzł mi Sorenciak ( było wtedy z -25) i tydzień czekałem na odwilż aby odpalić auto ( nie mam garażu). Od tamtej pory a jest to z 5 lat tankuję tylko Orlen i BP.

Od lat stosuje:

I nigdy problemów nie miałem najwięcej miałem -33° w aucie sprawne świece akumulator i bez problemu wszystko poszło. We filtrach dodatkowo montowany jest jeszcze podgrzewacz to seryjnie.

W zimie, przy dużych mrozach (poniżej 20 st) tankujcie paliwa premium. Mają dużo niższą (o kilkanaście stopni) temp mętnienia.
Od wielu lat jeżdżę dieslami i nie miałem problemów. Zdarzały się mrozy (zima 2005-2006) gdy na Mazowszu było poniżej 30st. Podstawa to zdrowy akumulator, dobra kompresja i sprawne świece.

TG

to ja polecam - diesel protector

A co to zamarzanie ropy w zbiorniku?? To będzie moja czwarta zima w dieselu i druga w sorento. Po pierwsze, zawsze tankuję do pełna. by jak najkrócej jeździć na niepełnym zbiorniku, wtedy nie ma dużo wody , która z powietrza , tworzy wewnątrz zbiornika parę, potem opada do zbiornika i zamarza. Po drugie paliwa premium, testowałem w Clio , ale w 90% tankuję się na stacji pogotowia ratunkowego. Skoro tam są zawsze kolejki, a na dodatek tankuje sie tam karetki, to paliwo musi być dobre Nastepna sprawa, tankujmy się tak, by trafić na pewno na paliwo zimowe. Zalazłem auto jakiś tydzień temu, powinno byc zimowe. Kolejna porcję zatankuję pewnie za jakieś dwa tygodnie, ale też wyjeżdżę trochę z rezerwy by nie zostawiać paliwa ze starej dostaw w zbiorniku, które teraz jest tylko po części zimowe. Na pewno miałem w zbiorniku trochę letniego, zalałem ponad 50l niby już zimowego, ale nie wiemy ile dolali tego zimowego do zbiornika , w którym było letnie Akurat do końca roku pewnie będę miał jeszcze dwa tankowania, tak że na styczeń na pewno w moim zbiorniku będzie typowe zimowe Mam nadzieję że mi nie zamarznie, bo nigdy tego nie doświadczyłem. Dawno temu mieliśmy Asconę w dieselu i też nie wiem co to zamarzanie

Szczerze to nie zamarzanie tylko wytrącenie parafiny robi się kasza i zapycha pompę filtr auto gaśnie. Paliwo zimowe jedno ale dodatek nie zaszkodzi to w końcu 2,6 grosza do każdego litra paliwa bo butelka 26zł i starcza na 1000 litrów. Co do paliw Premium to ja je omijam bo te paliwa rzadziej idą dłużej leżą i szczerze to nasze silniki nie maja kontroli spalania stukowego więc odwieczne gadanie lepiej idzie to nieprawda sam testy na hamowni robiłem jedyne co można zaobserwować jak paliwo jest naprawdę lepsze to niższe spalanie.

Tomasz Gorbaczuk pisze:W zimie, przy dużych mrozach (poniżej 20 st) tankujcie paliwa premium. Mają dużo niższą (o kilkanaście stopni) temp mętnienia.
Od wielu lat jeżdżę dieslami i nie miałem problemów. Zdarzały się mrozy (zima 2005-2006) gdy na Mazowszu było poniżej 30st. Podstawa to zdrowy akumulator, dobra kompresja i sprawne świece.

TG

A co zrobić jak na stacjach nie ma paliw premium

Owca007 pisze:... Co do paliw Premium ... jedyne co można zaobserwować jak paliwo jest naprawdę lepsze to niższe spalanie.

I to też nie koniecznie , tankowałem na Orlenie zwykłą i Vervę, Tankowałem na BP to lepsze cudawianki i tankuje na Pogotowiu zwykłe , bez dodatków etrów, zy tam innych , bo mają czyste ON , i nie widzę różnicy w ilości zużytego Paliwa. Nawet jak wychodzi jakaś litra , to nie z powodu jakości paliwa, tylko do tego może się dołozyć temperatura i ciśnienie powietrza, wilgotność, czy też ilośc przejazdu na rozgrzanym silniku, korki w mieście, czy sposób jazdy Gdybym widział, że mi robi się różnica 2l i zamiast palić 11-12 w szczycie w mieście, pali 9-10l , to tak paliwo ma wpływ, a tak śmiem twierdzić że po za ceną różnicy nie widzę. Więc po co przepłacać?? Oczywiście omijam stacje typu Auchan, Tesco, itp. z zielonym zbiornikiem i psią budka przy mini stacjach z LPG Nawet LPG na takich stacjach nie tankowałem

JanCek pisze:

Tomasz Gorbaczuk pisze:W zimie, przy dużych mrozach (poniżej 20 st) tankujcie paliwa premium. Mają dużo niższą (o kilkanaście stopni) temp mętnienia.
Od wielu lat jeżdżę dieslami i nie miałem problemów. Zdarzały się mrozy (zima 2005-2006) gdy na Mazowszu było poniżej 30st. Podstawa to zdrowy akumulator, dobra kompresja i sprawne świece.

TG

A co zrobić jak na stacjach nie ma paliw premium

Jak nie ma to nie ma :-) - jak jest to lepiej w zimie zalać "premium" niż "dodatki".
Wiosna/lato/jesień - leję najtańsze jakie mam w okolicy.

TG

Po prostu nie ma, jest jeden diesel i już, a nie sorki aral coś tam ma, ale nikt tego nie leje....

Im Paliwo jest Bardziej Premium tym mniej "prawdziwgo ON" w ON
Im zwyklejsze ON, tym zdrowiej dla układów wtryskowych
Statoil już wyeliminował siarkę w swoim premium , w zimie też jest ograniczona ilość parafiny, to co ma smarować układ wtryskowy??

Czasami mam dostęp do paliwa które idzie do wojska i tu powiem jest WOW. Nie ma lepszego, nie zamarza, silnik inaczej chodzi, lepiej jedzie, prawie 10 koni więcej potwierdzone hamownią, a sam DPF wytrzymuje średnio 60-70km dłużej. Tam nie dodają syfu ekologii itp. ma być dobre i tyle.

Podobnie jest z uczciwym rosyjskim ON. Inna bajka z innego świata.