Polski Klub Kia Sorento

Oddałem auto do serwisu na wymianę oleum i filtra , no i opon na zimowe , zostałem poinformowany, że jest akcja serwisowa na wymianę pływaka, czy innego ustrojstwa odpowiedzialnego za wskazania paliwa . Pan był zdziwiony, że nie zostałem poinformowany przez jego kolegę, z którym umawiałem się na wymianę oleum .Faktycznie kilka razy wskaźnik po zatankowaniu na max . sie zawieszał .Wiec ogłaszam wszem i wobec, że jest taka akcja serwisowa .

... zgadza się, a ja zapomniałem o tym napisać.

... cd akcji serwisowej .

Odebrawszy auto, przejechałem kilkaset metrów i musiałem wrócić do serwisu , auto po prostu nie jechało. Gaz do deski, na sporcie i 60 km/h
Zasugerowałem, że po ingerencji w układ paliwowy, pewnie filtr paliwa jest zapchany ..........po 2 godzinach zostałem poinformowany ze zrobili wszystko co możliwe, a auto działa jeszcze gorzej i chyba trzeba wymienić filtr paliwa ......po następnych 2 godzinach auto było gotowe do odbioru, sprawne ... pomogła wymiana filtru paliwa .Nosz k... 270 zapłaciłem za filtr ze wszystkimi zniżkami i nie policzyli wspaniałomyślnie robocizny .Uważam, że salon w pełni powinien pokryć cala sumę , bo od mojego zlecenia wymiany oleju, filtra i opon nie stała się wyżej opisana awaria . Moje wkoorwienie po 4,5 h czekania bezcenne .Chyba jednak 13 w piątek to nie tylko zabobon

Bardzo dziwne, że tak nagle się zatkał. Pewnie jakiś brudas robił nic nie wyczyścił tylko składał na piach. Ach masakra dlatego nie cierpię jak ktoś inny poza mną lub bez mojego spojrzenia robi coś przy aucie.

Owca bój się boga jak przy wymianie czujnika do układu paliwowego może dostać się piach ? dziwny ale moim zdaniem zbieg okoliczności albo zasyfiałe paliwo w baku i tyle.

Wymieniają to przez rewizję od góry, a tam bród z drogi itp. zawsze trochę naleci. Różne ASO widziałem i jedni to czyszczą przedmuchają inni od razu rozbierają. Sam piach nie jest groźny bo sitko na pompie jest takie drobne, że się tam zatyka, a filtr pod maską to już chyba frakcję rozpuszczoną łapie .

Owca my tu wszystcy wymieniamy przez rewizję od góry, chodź znalazło by się kilku malkontentów, którzy woleli by od dołu. Żeby tak było to ile czasu to auto by musiało stać w błocie po uszy ? Przecierz Sorento 3 to majwiększy offroad zalicza jak wjeżdża dwoma kołami na trawnik sąsiada

Nie wiem jak w S3 ale w S1 pokrywka baku jest umocowana do kołnierza, czyli do króćca baku, a nie bezpośrednio do ścianki baku, czyli do otworu w ściance.
Dzięki temu rozwiązaniu nawet jak piach jest na baku, to denko znajduje się nieco wyżej, a kołnierz jakby separuje wnętrze od zabrudzeń na ściance baku.

Auto ma teraz 45 tys km przebiegu, a filtr paliwa był zmieniany przy 30 tys km programowo , a miał wytrzymać do 60 tys km . Na koniec mechanik przyniósł przecięty filtr paliwa bo ciekawiło wszystkich co mogło zapchać .Okazało się, że silą ciśnienia pociągnęła filtr w kierunku wylotu i on sam zatkał ten wylot , oczywiście filtr musiał być zapchany skoro tak sie stało .

Mają fantazję , to trzeba im przyznać . Filtr kosztuje około 100 zł , jak nie policzyli robocizny to gdzie te upust . Żaden mechanik nie przyzna się do błędu bo straci premię .

Żeby nie zakładać nowego tematu... nastąpił ciąg dalszy wizyty w serwisie .W sobotę rano wyjechałem do Warszawy , około 15 bylem 30 km od domu, w drodze powrotnej .W czasie jazdy auto mi zgasło , zjechałem na pobocze ,podniosłem maskę i poczułem zapach oleju schyliłem się pod auto , a tam ciurkiem lał się olej .Laweta i w poniedziałek dotarłem do serwisu .Okazało sie, że nie było korka spustowego oleju .Powiedzieli ze muszą wszystko posprawdzać, dostałem auto zastępcze i czekam na telefon .Od wymiany oleju i filtra w tym serwisie minęło 2 tygodnie . Co o tym sadzicie ?

Edit:

Oddałem auto na wymianę oleju 12 października, a sobota to byl 28 październik, czyli niedokręcony korek wytrzymał dwa tygodnie .

Jakoś mnie takie sytuacje ostatnio przestały dziwić, zamówiłem fachowca do zmywarki z zakładu autoryzowanego przez Electroluxa i efekt podobny nie potrafią zdiagnozować i usunąć usterki.

Masakra, żądałbym wręcz nowego silnika ten pewnie dostał po zaworach na panewkach turbo itp. szło bez oleju!!! MASAKRA Już widzę jaką jazdę robię w tym ASO.

Mam nadzieje ze nie, silnik w momencie utraty ciśnienia oleju wyłączył sie ,a po kilku sekundach jak zjechałem na pobocze to olej nadal wyciekał i utworzyła sie bardzo duza plama oleju .

krzysiek ardie pisze:Jakoś mnie takie sytuacje ostatnio przestały dziwić, zamówiłem fachowca do zmywarki z zakładu autoryzowanego przez Electroluxa i efekt podobny nie potrafią zdiagnozować i usunąć usterki.

Rynek pracownika Panie i Panowie Nic więcej. Jakość customer servisu będzie szła zatem jeszcze jakiś czas w dół i w dół. Nie ma rady
Pozdrawiam wszystkich na etacie ;-)