Czujnik deszczu

[marcin79]

Nie sądzicie , że działa beznadziejnie ? Np w Mazdzie można powiedzieć bezobsługowe wycieraczki natomiast w Sorento muszę sam je włączać albo przyspieszać ich działanie.

Może jest regulacja czułości ??

[bogdanm]

Napisz cos więcej o swoim samochodzie w stopce bo nie wiadomo nawet który to rocznik

[burzalka]

Co do czujnika deszczu to mam mieszane uczucia - czasem szyba jest już mocno mokra a one się nie włączają, a czasem drobna mżawka (niemal niewidoczna na szybie) i czujnik działa. Na obronę tego systemu dodam że po zmroku działa to dobrze (może nawet lepiej niż w czasie dnia), a analogiczny system w topowym peugeocie 508 kolegi, działa zbyt czule w dzień, w sam raz jak się szarawo robi, a w nocy to już praktycznie można sobie go darować. Co nie zmienia faktu że w sorento kilka razy włączałem wycieraczki ręcznie (pomimo ustawionego automatu) i regulacja czułości by się przydała, bo mam wrażenie że czułość jest odwrotnie proporcjonalna do jasności.

[marcin79]

Zabij mnie ale teraz nie pamiętam , przy przełączniku masz regulację czułości chyba i mam ustawioną na maxa. Mimo tego czułość jest zbyt słaba i bardzo często muszę manualnie operować wycieraczkami. Inaczej muszę je sam włączać albo przyspieszać bo jadę z mokrą szybą.

W Mazdzie rocznik 2014 też mam czujnik, regulację czułości mam przy manetce ( ustawiona na max) i nie ma najmniejszego problemu. Mały, duży deszcz, dzień, noc.

Zresztą np czujnik świateł, w Mazdzie światła włączają się nawet gdy wjeżdżam pod wiadukt natomiast w Sorento bardzo często jestem ostatnim autem na autostradzie które jedzie wieczorem tylko na dziennych ( dlatego muszę manualnie włączać światła ).

Btw nie idealizuję Mazdy tylko uważam, że w Kia czujniki wycieraczek, świateł mają zbyt niską czułość.

[aerofan]

Hmm, ja nie mam żadnych problemów z czujnikiem deszczu. Lekko skroplona szyba i już się uruchamia. Pamiętam w Fordzie działało mi beznadziejnie, musiałem ręcznie włączać czasami.

[ntgale]

Z tymi czujnikami tak to już jest.
W Citroenie C4 Grand Picasso świetnie działał czujnik zmierzchu, za to czujnik deszczu działał mi na nerwy, ale przynajmniej był tryb przerywany pracy wycieraczek. W Hondach (Accord VIII, Civic VIII) czujnik światła żyje własnym życiem, ale czujnik deszczu jest ok. Przy czym w żadnym moim "nowoczesnym" aucie czujnik deszczu nie radził sobie ze śniegiem. W cytrynie choć był tryb przerywany, a Hondach nie. Dodatkowo cytryna włącza światła gdy czujnik deszczu wykrywa większe opady. Chyba najbardziej lubię proste manualne rozwiązanie z Kii - sam włączam wszystko kiedy potrzeba, a i regulowany tryb przerywany jest.