Polski Klub Kia Sorento

Bardzo dziękujemy za wspaniałą imprezę i przemiłe przyjęcie przez grono forumowiczów. dla Admina i Orła za taką organizację . Bardzo miło było poznać wszystkich zgromadzonych na rocznicy. Stella bije na głowę wszystkie znane mi kabarety i kabareciarzy. Pozdrawiam i do następnego...

...i ja po kawie u tomasB, też dotarłem do miejsca zamieszkania.
Szczególne podziękowania, organizatorowi "Rodzinnego spotkania"- Koledze Admin-owi.

Melloni też w domu - dzięki znajomym z PORAŻKI- dowieźli nas pod same drzwi domu, Ewa, Stella i Dario- dziękujemy. Wszystkim uczestnikom zlotu dziękujemy za super zabawę- zresztą jak zawsze. Ukłony dla organizatorów

My także na miejscu, bez żadnych niespodzianek. Dziekujemy wszystkim za wyjątkową atmosferę. Teraz należy się

Chcielibyśmy podziękować wszystkim uczestnikom Zlotu Rocznicowego za wspaniałą atmosferę.
Żałujemy ,że nie mogliśmy pojechać na żwirownię (z wiadomych względów ).
hunter i Jola

Wielkie dzięki organizatorom za świetne zorganizowane spotkanie.
Jak zawsze, każdy zlot jest inny i nie przewidywalny i za każdym razem nie zaplanowane atrakcje.

My też w domu, dziękujemy za wszystko i wszystkim,normalnie jak zawsze "Porażka" też w domu.

Dziękuję wszystkim za przyjęcie w poczet członków Klubu i za wspaniałą zabawę. Już nie mogę się doczekać następnego spotkania .

My dojechaliśmy o godzinie 18, chcielibyśmy podziękować wszystkim uczestnikom VII Zlotu Rocznicowego za super atmosferę.
Dominika, Max i Krzysiek

P.S. Dzięki Stella997 za prognozę pogody, za Kaliszem wpadliśmy w turbulencje, wiatr 70 km/h i śnieg lecący poziomo temperatura 0 C i przez 30 kilometrów było fajnie

Panie i Panowie Prezesi- melduję wykonanie zadania.
Cus10-owie w komplecie w domku.
Jeszcze raz dzięki za przemiłe towarzystwo i super przyjęcie do grona.

Meldujemy się! Mieliśmy najdalej - to już chyba wszyscy w domkach! Dziękujemy za super imprezę!

DRIVERY...... w domu..
Dziękujemy wszystkim za wspaniały klimat i organizatorom za świetną robotę
Do zobaczenia !

Dziękuję wszystkim za super spotkanie oraz za "oficjalne" przyjęcie do klubu - "egzamin" był ciężki, pani profesor po kuracji hormonalnej z brodą i w dziwnych okularach nie pozwalała ściągać. ale test i tak zaliczony. Czułem się z Wami jak z najbliższą rodziną aż żal było odjeżdżać. Trochę mi głupio bo nie pożegnałem się z Wami wszystkimi ale obiecuję poprawę Trzymajcie się i do zobaczenia.

darson79 już za tobą tęsknimy z cusiową.

Tak blisko ;( za późno kupiłem moją sorcie. Następny zlot pewnie pod domem nie będzie. Szkoda.

Będę śledził kiedy i gdzie kolejny zlot. Od dziś wiem czemu się w teren jedzie na dwa auta prawie z pola nie wyjechałem ale 4*4 przetestowane - działa dałem radę. Sorcia czeka do jutra na myjnie. Pozdr wszystkich