Polski Klub Kia Sorento

Dziś moja kolej

Proponuję nową zabawę
Abyśmy tutaj wpisywali rzeczy,marzenia itp,które chcieli byśmy aby się spełniły jeszcze przed naszą śmiercią np.

do tej pory wypiłem cysternę piwa,ale przed śmiercią chciał bym wypić jeszcze jedną.

Chciałem jeszcze przed śmiercią mieć Sorento ....i mam , po trzech latach czekania.
Dzisiaj zrobiłem nim 50 km ...i było to najprzyjemniejsze 50 kilometrów tego dnia.
Nie mam więcej marzeń nawet nie wiem o co prosić Mikołaja ...

Chciałbym doczekać emerytury , wysokiej i być na niej jak najdłużej ale czy to aby jest możliwe czego wam też życzę.

Chciał bym w zdrowiu zwiedzić cały świat,bo tego co zobaczę nikt mi nie odbierze.
Oczywiście moją Sori

Ja niedawno pisałem o swoich marzeniach ... i póki co żadne się nie spełniło. Umierać nie zamierzam bo będę żył bardzo długo (Pan Bóg trzyma mnie na poprawę ) więc wszystko przede mną.

http://www.klubsorento.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=9933

Zanim umrę chciałbym mieć możliwość spróbować wszystkiego, na co przyjdzie mi ochota, żeby nigdy nie musieć wyobrażać sobie, co by było gdyby... I żeby nie żałować, że tylu rzeczy spróbować nie zdążyłem.

Napić się piwa, będąc w pełni zdrowym.....nic więcej.

Wydupczyc murzynke !!

Zanim mi się oczy zamkną po raz ostatni chciałbym tańczyć do rana na wszystkich 3 weselach moich dzieci i doczekać się wnuków będąc w pełni sił fizycznych i psychicznych. Reszta to tylko otoczka...

Chciałbym żyć w zdrowiu i móc zwiedzić kawał świata autem terenowym ... Jechać po bezdrożach w fajnym towarzystwie