Strona 1 z 1

Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 20:56
autor: YatoInda
Witam Wszystkich,

A pozwoliłem sobie napisać w dziale twórczość bo uważam że nie tylko poezja i malarstwo pod twórczość podpada Ale każde rękodzieło.
A ja od wielu już lat mam takie swoje małe hobby, i gdy tylko mam trochę więcej wolnego czasu to zamykam sie w warsztacie i robię noże. Preferuje materiały naturalne i proste surowe formy. Mój ulubiony to styl skandynawski.
Kilka ostatnich fabrykacji.

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:29
autor: Edek112
:happy2:
Nie ważne co robisz, ważne że wkładasz w to całe serducho :yes:

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:31
autor: Edgar
Ja chcem taki nóż ad.foto3 :happy1:

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:35
autor: ronin
:happy2: A na sprzedaż też coś robisz?

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:40
autor: YatoInda
Czasami się zdarza.
Z reguły przed sezonem polowań zbiorowych mam ze 3 w zapasie to zawsze dorzucę dla króla polowania do.medalu albo jak widzę że jakiś kolega hehła kuchenniakiem to mu podrzucam.

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:56
autor: ronin
Aaa kolega mysliwy?? To mamy troszkę pokrewne hobby.. W każdym razie widujemy się w terenie ;)
Ja jestem za.... nie mam z tym problemów. Część Polskiej tradycji.

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 21:58
autor: YatoInda
Tak, myśliwy :)

Re: Ya-to noże robię

: czwartek, 23 sierpnia 2018, 22:01
autor: ronin
Ostatnio kolega myśliwy użyczył mi stołeczka "bo zaraz będą biegły dziki" ... Fakt że piszczało mi w uchu jeszcze tydzień ale położył go jednym strzałem :) Padł jak ściera.
Zawsze was bronię jak ktoś po was jedzie... Ludzie nie rozumieją że zwierzę cierpi 100 ray mniej niż to które zjedli na obiad..
Najśmieszniejsze jest to że ludzie nie zdają sobie sprawy że gdyby nie myśliwi pewnie w ogóle nie było by zwierzyny ani lasów...
A ja...

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 00:04
autor: Marek
To chyba zła interpretacja , gdyby nie ludzie , to lasów i zwierzyny było by więcej , same się przecież nie zdewastowały .

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 00:43
autor: YatoInda
Niestety człowiek w tak dużym stopniu ingerował w środowisko naturalne (rolnictwo, przemysł, itd) że spowodował nieodwracalne straty i zaburzenia ekosystemów.
Dziś, ten sam człowiek musi w pewien sposób regulować część procesów naturalnych bo wcześniej tak je zaburzył że same dziś nie będą funkcjonować.
Ale powolutku sytuacja się zmienia, może na lepsze dla ekosystemu.
Wracają duże drapieżniki (wilk) i przejmują rolę selekcyjną w środowisku. Napewno skuteczniej będą regulować populację wszelkiego zwierza, tak rozchwianą poprzez działania człowieka.
Duży drapieżniki będzie "panem w lesie" do poziomów normalnych spadnie pogłowie małych drapieżników A przez to na pola i lasy wróci zwierzyna drobna typu kuropatwa.
Nasz czas powoli mija. Tylko czy czas dużych drapieżników to będzie dobry czas, nie wiem. Nie wiem czy w obecnym poziomie urbanizacji, gospodarki, jest jeszcze dla nich miejsce. Czas pokaże...

Aaaaa,
Wykopki, hihi. Często chadzam z kumplem, w roli nosiszpadla :roftl: .
Czasami można dokonać zaskakujących odkryć :roftl:
No i te wasze patenty na renowację starego złomu, coś genialnego.

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 16:04
autor: ronin
Właśnie o to mi chodziło że teraz bez ludzi czuwających nad ekosystemem ani rusz.
Myśliwi póki co mają silne lobby i solidną motywację. W dużym stopniu to dzięki nim nie wycięto hektarów lasów pod osiedla i nie wystrzelano wszystkiego co się dało. A zagraniczni myśliwi mieli na to ogromną chęć. Prawda Yato?
Myśliwy strzelający do wszystkiego co się rusza to mit. Ja w myśliwych widzę własnie bardziej gospodarzy i strażników, no ale....
Ja w lesie czy na polu jestem kilka razy w tygodniu, w taki czy inny sposób, nie zawsze z wykrywaczem. Widuję tych ludzi, rozmawiam i widzę co robią do spółki z leśnikami.

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 16:18
autor: YatoInda
Mieli i nadal mają na to ogromną ochotę. U mnie w kole zrezygnowaliśmy z dewizowych polowań, zbyt często zdarzało się tak że dewizowiec z wypchanym portfelem strzelał co chciał mimo wyraźnego zakazu. Mają kasę i nikogo i niczego nie szanują, przyjeżdżają tutaj nas traktując jak dzikusów bezrozumnych a nasze lasy jak prywatną strzelnicę.
Niestety nie tylko dewizowcy Ale i część naszych krajan ma podobne zapędy (domagając się powiązania prawa do polowania z prawem własności gruntu) no i oczywiście są też i wśród myśliwych czarne owce.

Nasz kraj to tygiel w którym wrze od skrajności i głupoty celebrytów i tych którzy chcą nimi zostać. Dziś najlepszym sposobem.by zaistnieć jest "ekologia" niestety słabo pojęta. Wykonana przez 14letnie rozchisteryzowane i nie douczone pokolenie FB

Temat rozległy...

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 16:42
autor: ronin
Nic dodać nic ująć...... :shake:

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 19:47
autor: TomaszP
Witam Kolegę po lufie - Darz Bór.
Również poluję i chętnie zamówił bym u Kolegi jakiś nożyk ( mam ich oczywiście pół plecaka, ale zawsze cieszy coś nowego).
A i z wykrywką czasem połażę...

Re: Ya-to noże robię

: piątek, 24 sierpnia 2018, 19:54
autor: YatoInda
Hahaha
Dobrych noży nigdy za wiele. Ja też mam ich kilkanaście, niektóre nie używane jeszcze Ale wciąż przybywa. Ciężko się powstrzymać gdy coś fajnego wpadnie w oko.