Polski Klub Kia Sorento

ja najczęściej słucham radia
ale w dłuższe trasy zapodaję kompilację muzyki klasycznej (300 utworów przeróżnych wykonawców) bądź składanki z lat 90-2005 tzw. Bravo hits vol 1-21

A czy masz ulubioną stację radiową ?
Ja jestem fanem 3 i 2 .

w Anglii słucham zazwyczaj Radio One albo Kiss 100, w PL to Zet i Rmf.

Ja lubię cięższe brzmienie. Ale może i być szeroko pojęty Rock, Rock & Roll
Byle był w nim pazur jakiś...

Ale, gdy na pokładzie córka, siłą rzeczy, dla 11 miesięcznego dziecka odpuszczam i pozostajemy przy Rock'u, czasem jakiś chill lub ambient.

No i oczywiście DM

Preferencje mam akurat odwrotnie niz u murzyna
W PL głównie radio przy czym albo program 3 czasem 1 a czasem coś lokalnego, zetki, eremefki jakoś nie trawie....

W podróży mam troche muzyki do posłuchania przy czym mimo że ktos powiedziałby że działa bardziej uzypiająco to mi właśnie przy takiej sie dobrze prowadzi (Springsteen, Chris Botti, Phil Collins, Muse, Terence blanchard, Neil Young.....itp
Z racji 6 miesięcznej córeczki jest równiez klasyka przy której zawsze usypia więc jest to niezbędnik

Żadnych extra bravo top hits vol 698 nie zniósł bym w aucie.

Od 16 roku życia kocham Depeche Mode i często nawet po długich przerwach wracam do Ich twòrczości,na długą trasę jak znalazł.Do auta lubię też muzykę filmową bo jest bardzo ròżnorodna i się nie nudzi.Najlepsze składanki to muzyka z filmòw Q.Tarantino,normalnie wymiekam,wrr.
Świetne też są modern jazzowe hity,trąbki,gitary basowe,nienachalny wokal,no bosko mòwie Wam.

Co forumowicz to inna muzyka
Ale ja jestem tu jednak chyba dość unikalny.
Kompletnie nie pasują mi do auta spokojne klimaty.

Dlatego tam gdzie można z racji zasięgu mam ustawione w radiu stacje eskarock lub antyradio.

Ostatnio "chodzi za mną" nieco cięższa muza...


lub


ale to moja absolutna miłość muzyczna - SISTERS OF MERCY !!!
I NAJBARDZIEJ KULTOWY ( według mnie) KAWAŁEK


I to tyle... może ktoś się przekona

Jest fajne, na pewno nie ciężkie :-)

Temple of Love jak najbardziej

Ja słuchanie muzyki w samochodzie traktuje bardzo drugorzędnie, może dlatego że sporo słucham w domu gdzie mam duzo lepsze warunki do tego aby w pełni czerpać przyjemośc z muzyki.
Niewiem jak reszta ale nigdy nie słucham muzyki w zime kiedy silnik jest jeszcze nie rozgrzany, dopiero jak sie "uciszy"

Jeżeli jadę i jestem zmęczony to tylko rozgłośnia z Torunia.

Człowiek nie zaśnie ponieważ:

1. Krew go zalewa i nie może zasnąc ,
2. Wyje ze śmiechu nad poziomem audycji (dzwoniących słuchaczy).

P.S. Tym samym nominuję rozgłośnię Ojca Dyrektora do nagrody Ministra Infrastruktury w zakresie bezpieczeństwa podróży w Polsce.

Kukuł

taaaa. i trzy słowa do ojca prowadzącego
pamiętacie to??

kukul ja tu mam pewna teorie...

Są programy w tym RM, w TV rózne seriale typu klan, rozzrywkowe "jak oni tańczą na lodzie", "gwiazdy śpiewają", cichopki, mroczki i inne pitolenie, oczywiście kwestia gustu jak komus to sie podoba to jego problem

Więc chodzi o to ze sporo osob podobnie jak ja uważa że to chłam, ale często spotykam sie z twierdzeniem "oglądam bo nic innego niema" albo "wiem że to głupie ale pośmiać sie mozna", bądz podobne, jest duzo innych ciekawszych programów jeśli nie na TV świat sie nie kączy, w końcu jak to ujeła Beata "inteligentni ludzie sie nie nudzą...."
Panie i Panowie chyba znacie powiedzenie "nie wazne co mówią, ważne żeby mówili" i potem statystyki pokazuja że ogladalność 10milionów, w tym połowa "nie lubi".
Ja nie ogladam, nie interesują mnie tego typu wynalazki, jak równiez nie mam zamiaru brać udział w jakiejkolwiek promocji i popularności. Nie mam żadnej misji zniszczenia tych programów, jednak denerwuje mnie takie podejście

Ja lubie głównie słuchać radia,a jeśli nie radio to Pink Floyd,ostatnim czasem wpadła mi w ręce płyta Hurts i bardzo fajnie się ich słucha.

Niestety , takiej muzyki jak wyżej wymieniona nie da się słuchać w aucie

Jak jadę to naprawdę mnie interesują tylko widomości .
Bo jak tu słuchać swojej ulubionej muzyki jak co chwila trzeba hamować , trąbić , wysiadać , płacić za parkometr , wsiadać , czekać na swiatłach i znowu wysiadac .

A bardzo chciałbym posłuchać takiej muzyki :




czy :

Admin, niestety niektórzy inaczej nieco użytkują samochód.

Ja mam zazwyczaj duuuuużo czasu na słuchanie muzyki, przeciętnie gdy wsiądę do samochodu to pokonuje ok 100 km.
A zdarza mi się też i 650 km bez przerwy np. na trasie Szczecin - Katowice ( przez niemcy).
Dlatego muzyka musi powodować abym nie przysnął, stąd nieco cięższe klimaty