Strona 1 z 2

Akustyka

: poniedziałek, 25 października 2010, 19:26
autor: MixhaL
cino masz bardzo dużo racji ale też trochę nie masz bo za tylko 2 tys mozna złożyć audio w sorento bijące na głowę stockowe.
Wyklejenie matami nawet dekarskimi drzwi daje OGROMNĄ różnicę.
Jeżeli chodzi o tubę masz błedne pojęcie jak to wygląda tak jak 95% społeczeństwa, tuba wygląda tak:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic449525.html
To o czym Ty piszesz jest to obudowa w kształcie walca.
Jeżeli chodzi o moc 35 rms to może nie wierzysz ale one tyle mają natomiast radio w samochodzie w okolicach 15rms na kanał czyli głosniki są pomimo tak marnej mocy dużo za mocne do radyjek i po podgłoszeniu max zawsze charczą. Natomiast stockowe radyjko ma pewnie z 7-10 rms góra na kanał.
Wymiana samego radyjka da już bardzo znaczącą poprawę dzwięku przy większej głośności.
Jeżeli chodzi o tel. komórkowy to tam prawdopodobnie jest moc w mW bo nie instaluję się żadnych wzmacniaczy ale tylko zgaduję.

Re: Wygłuszenie

: poniedziałek, 25 października 2010, 21:41
autor: cino
Nie mam zamiaru juz nikogo przekonywać że jest tak czy inaczej, każdy może robic to na co ma ochote jego wybór, nic do tego nie mam.

Michał pisząc tuba faktycznie miałem na myśli konstrukcje cylindryczną jakis czas temu bardzo popularną, myśle że wszyscy zrozumieli co miałem na mysli, ty za to wklejasz link do konstrukcji do nagłaśniania otwartych przestrzeni bądz powieszczeń typu dyskoteki, nie za bardzo rozumiem w jakim celu, czyżbyś proponował cos takiego do bagażnika Sorento?
Hmm ja chyba nie wyraziłem sie jasno, przytaczając powyższą "tube" miałem na mysli kierunek w jaki niektórzy ida mając na mysli tzw poprawe dzwieku, mówiąc wprost uzyskują "wyższą jakosc dzwięku zagłuszając wszystko basem schodzącym bóg wie jak nisko... :p jeśli to o to chodzi to dla mnie ta dyskusja dalej juz nie ma sensu :03

Coś na temat szeroko rozumianej mocy wzmacniacza oraz głośników, myśle że dyskusja na temat co to jest moc rms, znamionowa, pmpo, skuteczna, ciągła pozostawmy google a powiem jak sie to ma w rzeczywistości i ogólnie.
Przede wszystkim kto z Was słucha na 100% mocy urządzenia? Nikt, to że urządzenie ma 3 razy większą moc od głośników nie jest niczym szczególnym ani głupim. Wzmacniacz MUSI wysterowac głosniki i to jest najważniejsze, do tego stopnia że odpowiedni wzmacniacz o mocy np 18W potrafi wysterować kolumny o dumnych 250W co więcej, nadal nie jesteśmy w stanie słuchac głośniej niz na godzinie 14, powyzej następuje przesterowanie czyli zanik niskich częstotliwości czyli jeden wielki "wrzask" następstwem jest oczywiście uszkodzenie conajmniej jednego z urządzeń.

Jeśli jednak wzmacniacz jest słaby, za 30zł firmy panascanik, waży tyle co 3 paczki fajek ale jednak wg producenta ma 600W mocy szczytowej czy pmpo to wielce prawdopodobne jest że taki wzmacniacz nie wysteruje nalezycie praktycznie żadnych głosników, skutkuje to brakiem dynamiki, basu, wzmacniacz nie jest w stanie należycie wysterować głosników, co więcej mamy wrażenie że kiedy gra cicho to gra za cicho a kiedy gra głośno to gra za głośno inaczej mówiąc nie mamy przyjemności ze słuchania.
Dobry głosnik musi misi mieć sztywny klosz, mocny układ magnetyczny, bardzo lekka ale równiez bardzo sztywna membrane a i tak nie umiejetnie zaaplikowany nie zagra tak jak przewiduje producent.
Wzmacniacz radia samochodowego natomiast z racji ograniczenia 12V nie jest w stanie wycisnąć z siebie więcej. Ale czy to za mało ? Nie jest to wystarczająco do napędzenia większości popularnych głośników samochodowych.

To by było chyba tyle :17

Re: Wygłuszenie

: poniedziałek, 25 października 2010, 22:20
autor: MixhaL
cino pisze:Przede wszystkim kto z Was słucha na 100% mocy urządzenia?

Ja.

cino pisze: Wzmacniacz MUSI wysterowac głosniki i to jest najważniejsze, do tego stopnia że odpowiedni wzmacniacz o mocy np 18W potrafi wysterować kolumny o dumnych 250W co więcej, nadal nie jesteśmy w stanie słuchac głośniej niz na godzinie 14, powyzej następuje przesterowanie czyli zanik niskich częstotliwości czyli jeden wielki "wrzask" następstwem jest oczywiście uszkodzenie conajmniej jednego z urządzeń.


W większości przypadków, pali się głosnik.

Re: Wygłuszenie

: wtorek, 26 października 2010, 06:30
autor: cino
Spodziewałem sie że należysz do grona osób słuchających w ten sposób dlatego zaproponowałem Ci urządzenie przez większość osób rozumiane jako "tuba do samochodu" :)

Przeważnie pali sie głośnik, jednak zdaża się że cewka paląc się robi zwarcie i wtedy pali się również wzmacniacz a konkretnie końcówki lub tranzystory...

Re: Wygłuszenie

: wtorek, 26 października 2010, 09:47
autor: cyber_human
Czy da się słuchać na 100% i zachować szczegółowość sceny?
Nie znam się, ale moim zdaniem nie. Chyba, że "muzyką" jest techno...

Wydaje mi się, że układy muzyczne przy swych granicach wydajności tracą parametry optymalne. Chyba, że granica jest sztucznie obniżona do zakresu bliskiego optimum...

Re: Wygłuszenie

: wtorek, 26 października 2010, 10:36
autor: kwintolp21
Z tego co czytalem harczenie jest objawem braku mocy... Tzn, albo wzmacniacz za slaby albo glosniki nie wyrabiaja. Reasumujac chodzi o brak mocy

Re: Wygłuszenie

: wtorek, 26 października 2010, 18:23
autor: cino
Głośniki powinny posiadać liniową charakterystyke przenoszenia częstotliwości, im lepszej klasy tym ta "liniowa" charakterystyka jest bardziej liniowa ;)
Dobre głośniki posiadają takową już od zera czyli inaczej mówiąc juz od małej głośności wszystkie aspekty muzyki są poprawnie odtwarzane, praktycznie nigdy jednak górna granica nie osiąga wartości szczytowej.

Także cyber_human :03 tak jak napisałeś nawet przy techno scena będzie gubiła szczegóły :02 , moze to i dobrze... :04

"Z tego co czytalem harczenie jest objawem braku mocy... Tzn, albo wzmacniacz za slaby albo glosniki nie wyrabiaja. Reasumujac chodzi o brak mocy"

Albo przesterowane są głośniki (charczenie + duże wychylenie membrany) co jest wynikiem za duzej (podobnej) mocy wzmacniacza albo przesterowaniu ulega wzmacniacz (za mała moc wzmacniacza zwłaszcza za słabe zasilanie) ale wtedy mamy "zimny metaliczny hałas" plus dużo mniejsze wychylenie membrany.

W audio jak w zyciu wszystko kwestia równowagi i kompromisu :02

Re: Wygłuszenie

: czwartek, 28 października 2010, 00:39
autor: gallardo
Cino, raczej nie wiesz co piszesz. Ale po kolei, liniowość tak bardzo przez Ciebie chwalona nie zależy od głośności, jest to parametr określający sprawność w szerokim zakresie częstotliwości, bez tzw "dziur" w niektórych zakresach i bez podbić. "Górna granica nie osiąga wartości szczytowych" - masło maślane.
Górna granica czego? Mocy, częstotliwości? Jeśli chodziło o częstotliwość to akurat górna granica(pow12khz) jest albo niesłyszalna albo nie ma problemu z jej odtworzeniem, inaczej ma się sprawa z dolnym zakresem, tu sprzęt wymaga już trochę finezji i starań, by je dobrze i prawidłowo oddać. Audio jest właśnie dziedziną, gdzie równowaga jest wskazana, ale każde pójście na kompromis oznacza pogorszenie dźwięku, sprzęt zagra tak dobrze, jak jego najsłabsze ogniwo, howgh!

Re: Wygłuszenie

: czwartek, 28 października 2010, 13:40
autor: cino
Naprawde niewiem co mam Ci odpisać gallardo...
Nie jestem elektronikiem i to co pisze opieram na doświadczeniu, także nie sprawdzam czy to co napisałem jest zgodne z wikipedią czy innym źródłem teorii. Widze że lubisz łapać za słówka.
Zamiarem moim było wyjaśnienie najprościej jak sie da, nie mówie że ktoś może mieć problemy ze zrozumieniem ale po co komplikowac, to chyba jasne.

"liniowość tak bardzo przez Ciebie chwalona nie zależy od głośności, jest to parametr określający sprawność w szerokim zakresie częstotliwości, bez tzw "dziur" w niektórych zakresach i bez podbić"

A co w takim razie nazywasz sprawnością w szerokim zakresie częstotliwości? :) Aha bez dziur i bez podbić. A ja głupi myślałem że sprawność głośnika to zdolność przetwarzania energii elektrycznej w akustyczną.... :11
Napisałeś generalnie to samo co ja, ale ja nadal twierdze że charakterystyka przenoszenia częstotliwości powinna byc liniowa ;)

"Górna granica nie osiąga wartości szczytowych" faktycznie zamieszałem a chodziło mi jak niżej. Przepraszam moja wina. :(
Odnosiłem sie do wcześniejszego postu i i chodziło mi o to że głośnik najlepiej gra w pewnych granicach głośności, najlepiej włącz sobie jakieś budżetowe audio i sprawdz jak gra 10%, 30-50%, 100% i opisz wnioski. O tym pisałem w odniesieniu do posta cybera.

Re: Wygłuszenie

: czwartek, 28 października 2010, 17:48
autor: gallardo
Cino- drogi kolego:-) nie było moim celem czepianie się słówek, ale w sprawach technicznych tylko używanie poprawnych określeń pozwala na łatwe i szybkie porozumienie się.

Re: Wygłuszenie

: czwartek, 28 października 2010, 18:51
autor: cino
No nie moge sie z tym nie zgodzić kolego :oklaski :tank1

Re: Wygłuszenie

: sobota, 30 października 2010, 23:23
autor: MixhaL
cino pisze:Przeważnie pali sie głośnik, jednak zdaża się że cewka paląc się robi zwarcie i wtedy pali się również wzmacniacz a konkretnie końcówki lub tranzystory...


Niezupełnie, wzmacniacze samochodowe mają wiele systemów zabezpieczających, mozna zrobić zwarcie i nic się nie stanie(najwyżej wywali bezpieczniki) ale fakt potrafi sie zjarać wzmak w momencie gdy zabezpieczenie nie zadziała lub zadziała nieprawidłowo.

Re: Wygłuszenie

: niedziela, 31 października 2010, 00:47
autor: wmarkoni
cino pisze:Wzmacniacz radia samochodowego natomiast z racji ograniczenia 12V nie jest w stanie wycisnąć z siebie więcej. Ale czy to za mało ? Nie jest to wystarczająco do napędzenia większości popularnych głośników samochodowych.


Maksymalna moc rms wzmacniacza przy zasilaniu 12V (zakładam,że końcówka mocy pracuje w układzie mostkowym) to: Pmax=U2/R gdzie jako U należy przyjąć Uzaś-3V a R impedancję głośnika. Prms=Pmax/1.41

Zatem dla Uzaś=12V ,R=4om to Prms=14W a Pmax (szczytowa)=20,25W
Moc rms głośnika powinna być o conajmniej 10% większa od mocy szczytowej wzmacniacza.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby zasilić wzmacniacz mocy w radiu samochodowym wyższym napięciem. Wystarczy zastosować przetwornicę (sam kiedyś taką zrobiłem właśnie dla końcówki mocy z 12V na 24V) co zresztą robią firmy produkujące radia samochodowe o mocy np 50Wrms. Takie podniesienie napięcia zasilania jest bardzo korzystne, gdyż dwukrotny wzrost napięcia powoduje czterokrotny wzrost mocy :yupi (U jest w kwadracie)

Co do zapotrzebowania na moc to 70-80% idzie na głośniki basowe. Wysterowanie dobrego tweetera mocą zaledwie kilkunastu W w paśmie np.6kHz-16kHz skutkuje utratą słuchu

Zniekształcenia powstają, kiedy napięcie szczytowe na wyjściu wzmacniacza zbliża się do poziomu napięcia zasilania. Następuje wówczas nasycenie tranzystorów i obcięcie wierzchołków przebiegu (fali dzwiękowej). Zjawisko to znane jest pod nazwą "fuzz" i szeroko wykorzystywane przez gitarzystów metalowych. :25

Jak widać elektroakustyka jest zagadnieniem szalenie złożonym ale jej ujarzmianie jest bardzo przyjemne :)

Re: Wygłuszenie

: niedziela, 31 października 2010, 08:34
autor: MixhaL
wmarkoni pisze:Zatem dla Uzaś=12V ,R=4om to Prms=14W a Pmax (szczytowa)=20,25W
Moc rms głośnika powinna być o conajmniej 10% większa od mocy szczytowej wzmacniacza.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby zasilić wzmacniacz mocy w radiu samochodowym wyższym napięciem. Wystarczy zastosować przetwornicę (sam kiedyś taką zrobiłem właśnie dla końcówki mocy z 12V na 24V) co zresztą robią firmy produkujące radia samochodowe o mocy np 50Wrms. Takie podniesienie napięcia zasilania jest bardzo korzystne, gdyż dwukrotny wzrost napięcia powoduje czterokrotny wzrost mocy :yupi (U jest w kwadracie)


Jeżęli chodzi o moc to czysta teoria, bo radyjka tak naprawdę wyciskają i 25rms na kanał, ale co z tego jak są to same zniekształcenia, dlatego rzeczywista moc nadająca się do słuchaniai nie paląca głosników to coś koło 15rms na kanał.
Co do głosników to nie zgodze się że głosnik powinnien być mocniejszy od wzmacniacza(chociaż są podzielone zdania ale mało kto już obstajęprzy Twoim twierdzeniu) gdyż majc mocniejszy wzmacniacz masz lepszą kontrolę nad głosnikiem a co za tym idzie zagra mocniej, precyzyjniej a także przetwornik będzie dostawał mniejsze zniekształcenia.
Na chłopski rozum podnoszenie napięcia za pomocą przetwornicy to brednie ale nie znam się na elektronice radyjek więc się nie wypowiem chociaż jeżeli by tak było można to producent by chyba podawał zakres pracy przy 24V a żaden tego nie robi chyba że radio jest przystosowane do pracy 24V. Mi się wydaje że radyjko by się spaliło.

Re: Wygłuszenie

: niedziela, 31 października 2010, 12:57
autor: cino
Tak jak napisał Mixhal radio moze i mieć wg producenta 4x45W, ale jest to raczej teoretyczna wartość bądz zabieg zabieg marketingowy ponieważ bez przetwornicy napięcie i natężenie z akumulatora i alternatora jest po prostu za słabe, jeśli wg kogos jest inaczej to widocznie ma "perpetum mobile" :02

Większy głosnik basowy w samochodzie (20-30cm) wymaga sporo mocniejszego wzmacniacza niż tego jaki jest w standardowym radiu, dlatego potrzebny jest dodatkowy wzmacniacz.

Wydajność prądowa akumulatora jest oraniczona, pobór prądu standardowego radia jest niewielki ale tez i bezpeiczny dla aku. Jeśli stosujemy przetwornice i tego typu wynalazki trzeba sie liczyć z tym że obciąża to akumulator także słuchanie z wyłączonym silnikiem może sie skączyć wyladowaniem akumulatora.