Polski Klub Kia Sorento

Od trzech tygodni odchudzam się i zrzuciłęm 3 kilo. Ważę 94 i mam zamiar jeszcze ująć 5-6 kilo.Moja dieta polega na jedzenie dużej ilości warzyw bez jakiegokolwiek pieczywa 3 tyg. i 3 kilo myślę , że nie ma tak źle.
Dziś dowiedziałem się o diecie białkowej tzn. zero warzyw, pieczywa , tylko białko tj. jajka , tuńczyk i mięso z kurczaka, gęsi , indyka oczywiście zero cukru i pieczywa. Podobno można ująć sobie 5 kilo w tydzień. Macie jakieś inne rady ???

Pietia

Beato- jak Ci idzie odchudzanie ? mi już spadło 0,5 kg
Dziś oglądałam dzień dobry TVN i testowali świetny program dla kobiet.
Jak dla mnie rewelacja i chyba sobie taki kupię
Oceń sama
http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,3117 ... detal.html

Laski...normalnie schudniecie to nawet cienia nie będziecie miały ,a o zobaczeniu Was zza kierownicy swoich to już w ogóle nie będzie mowy...kochanego ciałka nigdy nie za wiele

Lee pisze:... ,a o zobaczeniu Was zza kierownicy swoich to już w ogóle nie będzie mowy...kochanego ciałka nigdy nie za wiele

i tak mnie nigdy nie było widać zza kierownicy wszyscy się śmiali, że pojazd sam jedzie
Na szczęście ma dobre wspomaganie i praktycznie sam się prowadzi to i siły niewiele trzeba
Co do wagi, to każde zbędne kilo mi przeszkadza.
Przed pierwszą ciążą ważyłam 44 kg, ale niestety przytyłam w obu 20 kg i zostało 4.
W zimie odłożyło się jeszcze 2 i przeszkadzają

Beata pisze:Betino, trochę Cię zmartwię, od piątku ubyło mi ok. 1,5 kg ale nie dlatego, że się odchudzam, tylko dlatego, że nie jem

Osz Ty... ja też jestem teraz chora ale ubyło tylko 0,5kg
Ale wiem, że jak już schudnę to moja waga będzie się utrzymywała na pożądanym poziomie
Nie sądzę, żeby kiedy kolwiek udało mi się schudnąć do wagi z przed ciąży

A ja testuję slim coffiee. Smak ok (bez mleka czy śmietanki, bez cukru oczywiście). Zawiera guaranę, zieloną herbatę i co tam jeszcze. Zalecają pić 3-5 kubków dziennie. To siedzę w pracy i piję. Skutek: zmniejszone łaknienie, dużo energii na popołudnie.
Piję dopiero tydzień i zapomniałem się zważyć
Ale waga ma dla mnie trzeciorzędne znaczenie, ważne by opony nie było

Najlepsza jest dieta : "ŻP".....................żryj połowę..
A tak w ogóle, to nasze Sori maja dużą ładowność, więc te 20-30 kilogramów więcej nie robi różnicy

Jednym ze sposobów na odchudzanie jest kieliszek czerwonego wina do posiłku .
Postanowiłem sobie kupić jakieś , więc zawitałem do działu z alkoholami .
Przejrzałem ok 50 butelek ( CABERNET SAUVIGNON,MERLOT,CARLO ROSSO,CHARDONNAY itp) i żadna jakoś nie wzbudziła mojego zainteresowania dopóki nie zobaczyłem napisu "Pazzurro "
Czytam butelkę , wino czerwone jakościowe ze szczepu Merlot , włoskie , rozlewane we Włoszech , poleca...Cezary Pazura
Ponieważ mam sentyment ( nasze pieski kiedyś się poznały osobiście ) postanowiłem kupić .
Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się , że jest akurat promocja i dwie butelki są w cenie jednej , czerwone i białe ( 24.99zł )

Po otwarciu : łagodne w smaku , lekki aromat śliwek i wiśni , ale niestety nie przypasowało mi jakoś i pewnie za jakiś czas znowu spędzę kilkadziesiąt minut mojego życia wśród półek z winem.

Oo widze Admin ze interesuja cie winka.Ja mam podobne zainteresowania tez lubie dobre winko.Jesli moge polecic to poszukaj Argentyńskiego RIO SECO z 2007 czerwone wytrawne.Mocne wino o wyrazistym smaku.Bardzo dobrze działa na układ trawienny.Super jest jak sie objesz . Wpływa dobrze na trawienie

Ja polecam CAVALIER - HIT na Lubelszczyźnie i nie tylko!!!!
Cena przystępna, smaki różne i nie potłucze się butelka.

TYLKO dla smakoszy.

Spider to było dobre

Moja waga na dziś 87 kg !!! Konsekwencja diety białkowej o której pisałem na początku 10 kiiiillllooooo mniej !!!!
I oczywiście ćwiczenia za stronki którą poleciła mi Betina i teraz wchodzę w spodnie , które były w odstawce.

I tu cię zaszkoczę , dieta którą stosuję tzw.dieta Ducana przewiduje jednodniową dyspenzę co jakiś czas. Więc w niedzielę nastawiam się na obżarstwo i wiele a od poniedziałku niestety wracam do zajęć. Jest to zbadane i przetestowane przez moich znajomych wię nic się nie boję.

Rano amfetamina, wieczorem kokaina a wszystko zapite Chivasem , murowane 10 kg w tydzień, ha ha!A tak poważnie to rada jest jedna- nie żreć!!!ja walczę z moimi 100kg już od dawna i ostatnia metoda czyli glodzenie się to jak na razie jedyna skuteczna, próbowałem tabletek,koktaili i jedyne co zrzucalem to kilka stowek z portfela:-( Teraz wiem ze do odchudzania trzeba po prostu dojrzeć, jak samemu się stwierdzi ze wyglada się jak gruba świnia to to jest własnie ten moment. Jak wazylem 112 to wmawialem sobie ze jestem dobrze zbudowany ... a byłem po prostu oblesnie gruby. Teraz rowerek, dużo ruchu i myślenie przy każdym posiłku, mi osobiście bardzo pomaga długie przezuwanie każdego kesa po prostu czuje kiedy jestem najedzony:-)

Tez zaczyam walkę z kilogramami 182cm i 97kg wagi a rok temu było 80kg. Przytyłem bo juz rok nie palę ale kilogramy musze zbic już kupiłem sobie rowerek tearz czas na dietę

MŻ = mniej żreć