Pomagamy małej Zuzi w jej walce z rakiem
: czwartek, 28 sierpnia 2014, 20:48
Kochani, otrzymałam dzisiaj w mailu następujące słowa:
„Gdy w jednej chwili wali się cały świat, człowiek uświadamia sobie, że miał wszystko, o czym może marzyć. A jeden dzień potrafił to zburzyć - dzień, w którym padła diagnoza - rak. Najgorsze jest to, że człowiek w obliczu nowotworu nie może nic zrobić. Nie można go przekupić, zastraszyć, wybłagać, żeby przeszedł. Nie można go nawet zabić, bo to jest jego specjalność. Nie ma nic, co rak wziąłby w zamian za zwrócenie dziecka, które zaatakował. Nie ma nic, czego rodzic by nie oddał, żeby nie poznać życia z nowotworem.”
Takimi słowami wyraża swój ból i cierpienie mama malutkiej Zuzi Pokory z Radomska
Jest to jednocześnie apel rodziny dziewczynki chorej na raka o pomoc.
Dziewczynka obecnie ma chemioterapię, a w przyszłym roku będzie przechodziła leczenie niestety niefinansowana przez polski NFZ. Kraje UE stosują tą metodę leczenia, ale jest ona bardzo kosztowna i wynosi około 160 tysięcy euro, dlatego rodzina prosi o wpłaty, mając nadzieję na zebranie tak dużej kwoty.
A co my możemy zrobić aby pomóc Zuzi?
Dla nas to niewielki wysiłek, a dla Niej to nadzieja na wyzdrowienie
Ogłaszam więc AKCJĘ ZBIERANIA PLASTIKOWYCH NAKRĘTEK DLA ZUZI
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Tutaj są informacje o Zuzi: http://zuziapokora.blogspot.com/
Oraz krótki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=JUsgolmytFQ
Będziemy zbierać nakrętki nieprzerwanie do końca stycznia przyszłego roku z finałem na naszej Rocznicy.
Bardzo proszę o przesyłanie ich na adres Stowarzyszenia, po zgromadzeniu pewnej ilości nakrętek, będziemy sukcesywnie przesyłać je rodzinie Zuzi.
Osoby które planują przyjazd na zlot do Łańcuta, i chciałyby wspomóc akcję, proszone są o zabranie nakrętek ze sobą.
Dziękuję Wszystkim za pomoc i okazane serce
„Gdy w jednej chwili wali się cały świat, człowiek uświadamia sobie, że miał wszystko, o czym może marzyć. A jeden dzień potrafił to zburzyć - dzień, w którym padła diagnoza - rak. Najgorsze jest to, że człowiek w obliczu nowotworu nie może nic zrobić. Nie można go przekupić, zastraszyć, wybłagać, żeby przeszedł. Nie można go nawet zabić, bo to jest jego specjalność. Nie ma nic, co rak wziąłby w zamian za zwrócenie dziecka, które zaatakował. Nie ma nic, czego rodzic by nie oddał, żeby nie poznać życia z nowotworem.”
Takimi słowami wyraża swój ból i cierpienie mama malutkiej Zuzi Pokory z Radomska
Jest to jednocześnie apel rodziny dziewczynki chorej na raka o pomoc.
Dziewczynka obecnie ma chemioterapię, a w przyszłym roku będzie przechodziła leczenie niestety niefinansowana przez polski NFZ. Kraje UE stosują tą metodę leczenia, ale jest ona bardzo kosztowna i wynosi około 160 tysięcy euro, dlatego rodzina prosi o wpłaty, mając nadzieję na zebranie tak dużej kwoty.
A co my możemy zrobić aby pomóc Zuzi?
Dla nas to niewielki wysiłek, a dla Niej to nadzieja na wyzdrowienie
Ogłaszam więc AKCJĘ ZBIERANIA PLASTIKOWYCH NAKRĘTEK DLA ZUZI
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Tutaj są informacje o Zuzi: http://zuziapokora.blogspot.com/
Oraz krótki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=JUsgolmytFQ
Będziemy zbierać nakrętki nieprzerwanie do końca stycznia przyszłego roku z finałem na naszej Rocznicy.
Bardzo proszę o przesyłanie ich na adres Stowarzyszenia, po zgromadzeniu pewnej ilości nakrętek, będziemy sukcesywnie przesyłać je rodzinie Zuzi.
Osoby które planują przyjazd na zlot do Łańcuta, i chciałyby wspomóc akcję, proszone są o zabranie nakrętek ze sobą.
Dziękuję Wszystkim za pomoc i okazane serce