Polski Klub Kia Sorento

Drzewo jak drzewo

sztaba pisze:Drzewo jak drzewo

...na każdą rzecz można spojrzeć z dwóch stron...
... prasłowiańska grusza chroniąca w swych konarach plebejskiego uciekiniera...

Miś.

Mariush bez obrazy,ja widzę drzewo ,ale pasję masz fajną.Też kiedyś kupiłem lustrzankę za pln ho ho już nie pamiętam,jedna z pierwszych.Robiłem fotki szczególnie w makro.Super zabawa,wcale inny świat.Na kilku fotkach się skończyło,a aparat leży i się kurzy.

sztaba pisze:Mariush bez obrazy...

nie ma takiej opc ,ja się nie obrażam

Gerwazy pisze:Fajne jest to, że te zwykłe rzeczy potrafią być czasem takie niezwykłe
Czasem warto się zatrzymać

Tak też było z pająkiem z drugiego zdjęcia.
Gdy odsłoniłem kępę trawy zobaczyłem małego pająka z grudka szarej ziemi na grzbiecie dopiero zbliżenie pokazało ,że to nie ziemia tylko małe pajączki na grzbiecie matki.

Wieczorki

Fotki są przepiękne.

Kaśka pisze:Mistrzostwo, uwielbiam, zwłaszcza makro
Zdradź jaki obiektyw

Dziękuje

Kilka postów wyżej napisałem ,że robione było Tamronem ale to bład.Sigma 105 mm f/2.8 EX DG Macro to sprawca tych zdjec plus pierscienie pośrednie.Oczywiście lepsze byloby 150mm ale widzialem też super zdjecia robione 90 mm,co za tym idzie sprzet to tylko dodatek ;)

Foty pierwsza klasa Super

Makro cd.














...i jak?

Super, zwłaszcza to ostatnie. Wygląda trochę jak Sorento wyłaniające się z zielonej mgły.

Kaśka pisze:Musisz mi koniecznie kiedyś pokazać, jak podejść do takich makro

Gdyby była okazja to i owszem ;)

Dziadek powtarzał ,ze do takich rzeczy to jak do konia ,trzeba podchodzić z głową
Podstawa do dobra miejscówka,jakieś rozlewisko,bagno lub staw hodowlany z czystymi trzcinami.
Dobrze jak tło jest w miare jednolite .Najlepiej wczesnie rano jak zaczyna wschodzic słońce ,wtedy owady jeszcze uśpione porannym chłodem a światełko zastane już robi się idealne , bo w dzień nie ma szans na fotografowanie owadów .Bydlaki nie dają sie podejśc
I zaczynamy pstrykać.Pstrykamy,sprawdzamy,wyciagamy wnioski,korygujemy i dalej pstrykamy.Sporo czasu zajeło mi znalezienie sposobu na uzyskanie właściwej głębi ostrści ale da się.
Kiedyś przyjechałem na bagno przed 4 rano,ważki były tak senne ,ze mogłem je przenosic z kwiatka na kwiatek lub trzcinke (tzw manipulowanie kadrem i modelem) .

A i najważniejsza rada: JEŻELI JEDZIEMY PSTRYKAĆ WAŻKI TO PSTRYKAMY WAŻKI I NIE SZUKAMY NIC INNEGO.
Bo w przeciwnym razie nałazimy sie szukając Bóg wie czego i z niczym wrócimy do domu (wiem to z własnego doswiadczenia )

Ostatnie dzis

Makro cd. (pupile)

Modliszka ,

Kaśka pisze:mariush, ja nie wiem co to jest
Ale oczy... kosmiczne

I Twoje makro to zdecydowanie moje ulubione
Zazdraszczam!!! (a musisz wiedzieć, że ja bardzo rzadko "zazdraszczam" komukolwiek czegokolwiek )

Chyba sie zarumienie

Gwiazdą ostnich zdjęc były Phyllocrania paradoxa

Dziś przeglądałem aukcje i chyba jak ogarnę temat z autem to wrócę do hodowli modliszek.

Patrzę, patrzę i co widzę?
Teściowa!!!