Polski Klub Kia Sorento

Sytuacja na zlocie ? Jak zwykle...Stella tak darł twarz, że hotel trząsł się w posadach

Wojtas_vic pisze:Sytuacja na zlocie ? Jak zwykle...Stella tak darł twarz, że hotel trząsł się w posadach

dobre

Wojtas_vic pisze:Sytuacja na zlocie ? Jak zwykle...Stella tak darł twarz, że hotel trząsł się w posadach

Pewnie po perfumach gwardyjskich .

Własnie wróciliśmy z terenu było super - lodowiska jak diabli szkody też były -pokrywane anteny radiowe.

Pierwszy pozlotowo?
Dzięki za ciepłe przyjęcie i wspaniałą zabawę. Ślisko było, ale auto dawało radę. Nie przypuszczałem, że aż tak dobrze będzie się w tych warunkach spisywać. To był dobry zakup. No i wyczekuję kolejnych spotkań.
Pozdrawiamy Wszystkich. ntgale z Rodziną.

I po dłuuugiej, ciężkiej podróży dotarliśmy do domu.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich.

ja też niestety stratny jestem antenę. zaczynam w takim razie nowy wątek - jaka antena do sorci...

na ten temat już coś było nie wiem jak uszkodziłeś swoją, ale tutaj coś znalazłem

viewtopic.php?f=67&t=6772&hilit=antena

pikkolo pisze:ja też niestety stratny jestem antenę. zaczynam w takim razie nowy wątek - jaka antena do sorci...

- strata anteny to nie wielki koszt, ale coś się działo,będą wspomienia.
Ja do dzisiaj mam miłe wspomienia z IV ROCZNICY FORUM, gdzie urwałem tylny zderzak,
który nadawał się do całkowitej wymiany.

Komesy w domu, dziękujemy wszystkim za fajną zabawę a Mudzahidowi za zorganizowanie zlotu

ja ze zlotu wróciłem jeszcze wczoraj - tak trzeba było.
w małopolsce były drogi zasypane na biało.
osobówki -max 50, sorento prowadziło się bardzo pewnie,
dla takich warunków warto mieć takie auto.

Dzięki Mudzahid za super organizację.

Hess z familią też w domu.

Hunter i Jola też już w domu, Także bez anteny.

Autorus tez dotarł

hunter pisze:Hunter i Jola też już w domu, Także bez anteny.

to już zakrawa na epidemię antenową , może 5 Rocznica będzie nosić nazwę " Rocznicy utraconych anten"