Polski Klub Kia Sorento

kurcze faktycznie super zlocik:) mam również nadzieję, że uda nam się dojechać:)

A ja wszystkie zdjęcia robiłem lustrzanką analogową i nie mam za bardzo co wstawić a te zrobiłem tel są z Łęczycy

Wieczorem, przy ognisku Admin zadbał o światełko do nieba...pierwsze posłaliśmy z Maskiem w krzaczory, ale potem nabraliśmy wprawy

Nie , nie ja .
Te światełka były Autorusa .
Mam jeszcze filmik z tego

Udało się jednak kliknąć fotografię lampionu.

Jeszcze zobaczysz ile ukrytych zdjęć ujrzy światło dzienne
Za chwilę wrzucę filmik .

Admin pisze:Jeszcze zobaczysz ile ukrytych zdjęć ujrzy światło dzienne
Za chwilę wrzucę filmik .

O la Boga !!

Co to będzie??

HAHAHA przyznac sie...kto przyjechal tym zielonym?

Też myślałem że się nie wyda.
Historia opowiedziana przez kustosza brzmiała mniej więcej tak ,pisze mniej więcej ponieważ więcej krzyczał niż mówił ale zrozumieliśmy tak :
Diabeł Boruta przyjechał Polonezem zbudować Kolegiatę w Tumie , z tym że myślał , że buduje karczmę .
Jak dowiedział się , że to jednak nie karczma i zrobili go w rogi to zostawił tam po wsze czasy tego Poloneza , rzucając przy tym klątwę : obyście tylko takimi jeździli ".
Mnisi od XII wieku chodzili załamani .
Na ścianie wisiała wielka i długa lista zakonników którzy dniami i nocami modlili się aby zdjąć klątwę .
Ale niestety , klątwa Boruty okazała się , jak wiele osób z Was wie , bardzo skuteczna i niemożliwa do pokonania , czego dowodem było coraz więcej aut tej marki na drogach .
Gdy już wydawało się , że nic nie uratuje ziemian przed ekspansją Poloneza stał się cud .
Jeszcze nie wiedzieliśmy , że jesteśmy jego świadkami ale gdy Polonez zobaczył obok siebie tyle Sorento ,zaparkowane równo w rządku , zapłakał rzewnymi łzami po naszym odjeździe i powoli ruszył w siną dal ale odjeżdżając zawadził maską o 3 kamień od dołu południowej wieży i odcisnął w nim po wsze czasy znaczek FSO .

ten zielony z napisem Caro to moje sorento... tylko drobny lift został zrobiony ... no nie mówcie ze się czymś różni od pozostałych

Seba, swojego czołga już nie poznajesz ? Okulistę zmień chłopaku

Admin pisze:Też myślałem że się nie wyda.
Historia opowiedziana przez kustosza brzmiała mniej więcej tak ,pisze mniej więcej ponieważ więcej krzyczał niż mówił ale zrozumieliśmy tak :
Diabeł Boruta przyjechał Polonezem zbudować Kolegiatę w Tumie , z tym że myślał , że buduje karczmę .
Jak dowiedział się , że to jednak nie karczma i zrobili go w rogi to zostawił tam po wsze czasy tego Poloneza , rzucając przy tym klątwę : obyście tylko takimi jeździli ".
Mnisi od XII wieku chodzili załamani .
Na ścianie wisiała wielka i długa lista zakonników którzy dniami i nocami modlili się aby zdjąć klątwę .
Ale niestety , klątwa Boruty okazała się , jak wiele osób z Was wie , bardzo skuteczna i niemożliwa do pokonania , czego dowodem było coraz więcej aut tej marki na drogach .
Gdy już wydawało się , że nic nie uratuje ziemian przed ekspansją Poloneza stał się cud .
Jeszcze nie wiedzieliśmy , że jesteśmy jego świadkami ale gdy Polonez zobaczył obok siebie tyle Sorento ,zaparkowane równo w rządku , zapłakał rzewnymi łzami po naszym odjeździe i powoli ruszył w siną dal ale odjeżdżając zawadził maską o 3 kamień od dołu południowej wieży i odcisnął w nim po wsze czasy znaczek FSO .

a kto kłódkę otworzył i skąd klucze miał..

Właśnie, czy rozwiązana została tajemnica kluczy do kolegiaty w Tumie ? Osobiście podejrzewam Groomstyle

I zamienił Gromek swe zaklęte Caro na piękne czarne Sorento ala BMW po cudownym zamontowaniu czarodziejskiego filtra pyłkowego.
Potem żyli długo i szczęśliwie.